Kupić? Nie kupić? – potargować warto. Zwłaszcza że na końskim targu nie brak również specjalistów od targowania oraz innych znawców tematu, którzy podpowiedzą, jak rozpoznać wiek konia i zdradzą, na co zwrócić uwagę gwoli uniknięcia błędów przy kupnie.
Ubiegłoroczna impreza w Ochli cieszyła się ogromnym powodzeniem. Kolejne targi – już jutro (tj. 17.05.03 r.), o 10.00. Hodowcy koni i innych zwierząt gospodarskich, rymarze, siodlarze, kowale i miłośnicy koni zjadą do skansenu w Ochli.
W tradycyjnej kulturze chłopskiej targi zawsze odgrywały ogromną rolę. Końskie straciły na znaczeniu, gdy żywą siłę pociągową w gospodarstwie zastąpił traktor. Ale miłość do koni została. Przetrwały też konie. Na wsi wciąż pomagają rolnikom w pracy. A mieszczuchy coraz liczniej uczęszczają do szkółek jeździeckich, pokonując w ten sposób pierwszy szczebel wtajemniczenia w koński świat.
Muzeum Etnograficzne w Ochli, nawiązując do tradycji targów końskich, zainicjowało rok temu imprezę, adresowaną do rolników, hodowców i miłośników koni, a także do rzemieślników, którzy zajmują się wytwarzaniem końskich akcesoriów.
Pierwsze targi spotkały się z żywym odzewem: kilkudziesięciu hodowców stawiło się z prawie 70. końmi. Były pokazy zaprzęgów, konkurs skoków i ujeżdżania oraz wiele innych atrakcji: od kiermaszu sztuki ludowej po tradycyjną muzykę. Pogoda dopisała i opłotki skansenu tłumnie zaludnili mieszkańcy Zielonej Góry oraz bliższych i dalszych okolic.
Jak będzie w tym roku, przekonamy się już jutro, podczas II Targów Końskich. Organizatorzy zdecydowali się je rozszerzyć o inne zwierzęta gospodarskie. Zaproszenia do udziału w imprezie skierowano do kilkudziesięciu hodowców oraz producentów uprzęży, rymarzy, siodlarzy, powroźników z naszego regionu, a także z Małopolski, Wielkopolski i Dolnego Śląska.
Będzie więc można na targach kupić i sprzedać konie – zarówno pociągowe, jak i do jazdy wierzchem. Zgodnie z tradycją, należy się przy tym oczywiście gorąco targować.
Nie wszyscy pojadą do Ochli po to, żeby kupić konia. Większość mieszczuchów wybierze się tam, żeby konie pooglądać i wziąć udział w barwnej imprezie. Organizatorzy zapewniają, że atrakcji nie zabraknie. Będą więc podobnie jak w ubiegłym roku pokazy zaprzęgów, konkurs skoków i ujeżdżania, przejazdy bryczką. Na stoiskach kiermaszu znajdziemy różne cuda i cudeńka ludowego rękodzieła, których nie kupimy w największym supermarkecie. Będzie muzyka i co dla podniebienia (ponoć takiego chleba ze smalcem, jak w Ochli, nigdzie nie podają).
Warto się wybrać do Ochli całą rodziną. Dla starszych taka impreza jest rodzajem sentymentalnej podróży, dla najmłodszych mieszczuchów – możliwość kontaktu ze światem, którego poza skansenem już nie ma. Targi potrwają do godz. 17.00.