W pawilonie poświęconym promującym się regionom z całej polski na szczególną uwagę zasługuje stoisko podpisane po prostu Bieszczady. Osiem bieszczadzkich gmin występuje tu wspólnie, promując swój region. Dlaczego właśnie spośród całego mnóstwa promujących się regionów wybrałem Bieszczady?
Zwyczajnie całość prezentacji została sfinansowana z prywatnych kieszeni wystawiających się w Poznaniu ludzi. Szesnastu wystawców z nie najbogatszego przecież regionu Polski, zorganizowało się, zebrało pieniądze i postanowiło promować siebie i swój region, który jak dotychczas kojarzył się głównie z głodnymi dziećmi i niedźwiedziami ganiającymi mieszkańców bieszczadzkich wiosek. Tym czasem, ludzie ci zarejestrowali stowarzyszenie rękodzielników bieszczadzkich „Bies”, opracowali i opatentowali znak towarowy pod hasłem bieszczadzki produkt lokalny -made in Bieszczady.
Bieszczadzkie stoisko cieszyło się szczególnym powodzeniem odwiedzających pawilon gości. Na pytanie co tak działa na zwiedzających odpowiedź była jedna-samo słowo Bieszczady. Stowarzyszenie Bies gromadzi 190 producentów tego regionu w trzech kategoriach: rękodzieło, obróbka drewna i żywność. Została właśnie powołana sieć sklepików w woj. Podkarpackim, które rozpoczynają sprzedaż bieszczadzkich produktów. Całe to niezwykle pożyteczne przedsięwzięcie wymyśliła i patronuje mu do dziś Pani Izabella Cicha. Jej to głównie staraniem stowarzyszenie otrzymało grant z fundacji karpackiej-Polska. Środki z grantu zostały wykorzystane na promocję marki i wspólnego znaku towarowego. Brawo Bieszczady!