Minister - wielkim nieporozumieniem

Delegaci NSZZ RI "Solidarność" obradowali 17 maja br. w Warszawskim Domu Technika NOT, by uchwalić na swym II Krajowym Zjeździe plan działania na następne lata. W przyjętych uchwałach działacze RI podkreślają, iż "NSZZ RI "Solidarność" bazując na wartościach chrześcijańskich, społecznej nauce kościoła w oparciu o statut, zmieniony 13 maja 2007 roku w Dębem oraz ideałach "Solidarności" będzie działać na rzecz obrony interesów ekonomicznych gospodarstw rodzinnych, praw socjalnych swych członków a także rozwoju gospodarczego polskiej wsi i rolnictwa."

Dalej można przeczytać, że : "Związek z całą mocą domaga się od polskiego rządu przestrzegania Konstytucji RP i priorytetowego traktowania gospodarstwa rodzinnego, gdyż do tej pory zapis ten jest marginalizowany i w kreowanych założeniach polskiej polityki rolnej preferowany jest kapitał i gospodarstwa wielkotowarowe."




Przemawiając do delegatów przewodniczący Związku - senator Jerzy Chróścikowski zaznaczył, iż premier Donald Tusk nie odpowiedział na propozycje podjęcia z RI "Solidarność" rozmów o sprawach rolnictwa. Związek nie jest w komisji trójstronnej dialogu społecznego, zaś uznawanie ministra rolnictwa jako partnera do dialogu i jedynego reprezentanta wsi jest wielkim nieporozumieniem. Dlatego NSZZ RI "Solidarność" domagać się będzie zmiany ustaw, by znalazło się miejsce dla rolników w prowadzeniu tego dialogu.

Związek, widząc potrzebę konsolidacji rolników powoła Krajowe Biuro Gospodarcze, które będzie służyło pomocą prawna i organizacyjna strukturom terenowym w tworzeniu takich podmiotów jak grupy producencie a w szczególności spółdzielni, kółka maszynowe i gospodarstwa agroturystyczne. Same zaś struktury przekształcone mają być w ten sposób, że regiony uzyskają osobowość prawną, by Związek, dotąd o charakterze syndykalnym przekształcić na Związek o charakterze federacyjnym. W celu wzmocnienia siły Związku delegaci uznali za niezbędne stworzenie niezależnego ośrodka badawczego, który będzie zajmował się przygotowaniem analiz i ekspertyz z dziedziny ekonomiki rolnictwa, problemów społecznych oraz przygotowaniem projektów aktów prawnych. Widząc ogromną liczbę konfliktów w relacjach rolnik-urząd związkowcy chcą powołać krajowe i regionalne biura interwencji. Wszystkie te zamierzenia są dopiero postulatami - projektami, bowiem do ich urzeczywistnienia trzeba zmiany statutu Związku. W tej sprawie być może za kilka miesięcy "RI "Solidarność' zbierze się na nadzwyczajnym zjeździe.

Nie brakowało krytycznych uwag pod adresem ministra rolnictwa - Marka Sawickiego w związku z jego wystąpieniami na spotkaniach z rolnikami. W niedzielę, 17 maja br. minister spotkał się z działaczami PSL i rolnikami w Sławnie i w Pyrzycach, gdzie obiecywał m.in. szybkie uchwalenie przez Sejm ustawy o rynkach hurtowych, dzięki której płody, np. zboże, miałoby być odbierane wprost z gospodarstw rolników. W takie zapewnienia nie wierzy Zbigniew Obrocki - wiceprzewodniczący NSZZ RI "Solidarność", bowiem Unia Europejska nie zgodzi się na takie rozwiązanie, a to ze względu na fakt, iż "rynku hurtowe" miałyby postać spółek prawa handlowego, dotowanych przez państwo - a to jest sprzeczne z unijnymi dekretami i przyjętą polityką wobec tego typu spółek.

Delegaci podkreślali w toku dyskusji, że jak wynika z obliczeń częstochowskiego ODR-u, dziś opłacalność produkcji zbóż w polskich gospodarstwach rolnych jest pod psem i według wyliczeń Ośrodka jeśli ceny za ziarno nie wzrosną uprawa zbóż nadal będzie deficytowa. A minister Sawicki w sprawie cen jakie mogą być po tegorocznych zbiorach nie wypowiada się.

W zjeździe wśród zaproszonych gości byli m.in. Jan Olszewski, Elżbieta Jakubiak, Gabriel Janowski, Henryk Kowalczyk i Janusz Byliński. Głosem doradczym służyła dr Barbara Fedyszk-Radziejowska.