11 krów rasy simentalskiej trafiło do rolników z gminy Włodawa .
11 gospodarstw w z okolic Włodawy otrzymało bydło rasy simentalskiej. Rolnicy kryli zadowolenia, gdyż krowy są zacielone, a trzy z nich przyjechały z własnym przychówkiem. Są to pierwsze sztuki tej rasy na terenie gminy. Wszystko to po raz kolejny za sprawą Pani Ewy Pastusiak, rolniczki z Szuminki, która rok temu nawiązała współpracę z Fundacją Rozwoju Drobnotowarowej Produkcji Zwierzęcej.
Organizacja wspiera małe, rodzinnych gospodarstw rolne. Miesiąc wcześniej dzięki fundacji rolnicy otrzymali kury rasy zielononóżka. Rolnicy nie ukrywali zadowolenia, gdyż krowy są już zacielone, a trzy z nich przyjechały z własnym przychówkiem. Są to pierwsze sztuki tej rasy na terenie gminy. Oficjalne przekazanie, a właściwie losowanie odbyło się w poniedziałek 31 maja w godzinach popołudniowych w Szumince. - Dla naszej wielodzietnej rodziny ta krowa bardzo się przyda chociażby z uwagi na mleko - powiedziała Ewa Polkowska z Suszna. - Dorosła sztuka daje około 20 litrów dziennie. To bardzo dużo. Rolnicy cieszyli się, bo darmowa krowa to dla nich oszczędność rzędu kilku tysięcy złotych. - Gdybym miał kupić takie zwierzę musiałbym zapłacić około 7 tys. zł. - mówi Andrzej Bury z Różanki. - To zbyt duży wydatek, dlatego cieszę się, że są instytucje, które nam pomagają.
W ramach projektu HPI, nie tylko zwierzęta są za darmo. Wraz z krową rolnicy otrzymali minerały pokarmowe, lizawki oraz łańcuchy. Bydło posiada wszelką dokumentację, świadectwa zdrowia oraz paszporty. Jedynym warunkiem, który muszą spełnić wszyscy obdarowani gospodarze jest to, że pierwszego żeńskiego potomka przekazują kolejnej osobie. - To żaden problem - cieszy się Henryk Huczuk z Korolówki, którego syn szczęśliwym trafem wylosował krowę i cielaka. - Odchowaną jałówkę oddamy, ale jej matka zostaje i można ją ponownie zacielić. W naszym przypadku, a prowadzimy gospodarstwo ekologiczne, taka krowa bardzo się przyda, bo daje dużo mleka.
Bydło przyjechało z okolic Sanoka, gdzie działa Związek Hodowców Bydła Simentalskiego. Gospodarze z Suszna, Szuminki, Różanki, Stawek, Korolówki i Sobiboru, do których powędrowały krowy cieszą się, że właśnie ta rasa będzie rozmnażana w ich gospodarstwach.