Grupy producentów rolnych - element integracji poziomej
15 grudnia 2008
Integracja pozioma to trwałe powiązania kooperacyjne między podmiotami na tym samym poziomie tzw. łańcucha dostaw. Można mówić o integracji poziomej np. producentów trzody chlewnej (wtedy mamy do czynienia z grupami producentów rolnych), o integracji poziomej zakładów przemysłu mięsnego (wtedy najczęściej nazywa się to konsolidacją, albo grupą holdingową, albo też grupą klastrową) lub o integracji poziomej handlu hurtowego i detalicznego (w tym przypadku dochodzi do tzw. koncentracji systemu handlowego.)
Na I Forum Spożywczym, które odbyło się w Warszawie dnia 11 grudnia 2008 r. z udziałem Ministra Marka Sawickiego, problematyka grup producentów rolnych była poruszana kilkakrotnie. Przedstawiciele przemysłu spożywczego dostrzegają potrzebę powstawania coraz ściślejszych powiązań kooperacyjnych między rolnikami specjalizującymi się w produkcji poszczególnych surowców rolnych. Zwrócono uwagę, że powiązaniom takim sprzyjają w ostatnich latach zarówno odpowiednie rozwiązania prawne, w tym ustawa o grupach producentów rolnych, jak i najnowsze instrumenty finansowe wsparcia, w tym przede wszystkim dotacje przewidziane w PROW 2007-2013.
„Gdzie są te grupy producenckie?” – zapytał w trakcie debaty Andrzej Gantner, dyrektor Polskiej Federacji Producentów Żywności, zwracając w ten sposób uwagę uczestników na obecny wciąż w większości segmentów produkcji żywności problem braku jednolitych i systematycznie produkowanych partii surowca rolnego. Przy tak dużym rozdrobnieniu produkcji rolniczej i ogromnej ilości małych gospodarstw, problem braku silnych grup producentów staje się poważnym ograniczeniem w zwiększaniu konkurencyjności przemysłu spożywczego.
Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi w odpowiedzi poinformował, że według najnowszych danych z terenu na koniec 2008 r. powinno być zarejestrowanych około 500 grup producenckich, w różnych segmentach produkcji rolnej. „Mam jednak sygnały, że przedsiębiorcy nie chcą rozmawiać z grupami rolników” – zwrócił uwagę pan M. Sawicki. Minister przekonywał obecnych przedstawicieli przemysłu spożywczego, że „to przedsiębiorstwa powinny pomagać rolnikom w tworzeniu grup, jeśli zależy im na zorganizowaniu sobie dostaw dobrego surowca od tych rolników”. Podsumował tę cześć dyskusji stwierdzeniem, że przedsiębiorcy, nie zabiegając o rolników, „przegrywać będą we wszystkim”.