Sejm "X"- PiS traci władzę

Expose Mateusza Morawieckiego i debata w której opozycja jednoznacznie krytykuje rządy Prawa i Sprawiedliwości. Miało być nowe, demokratyczne otwarcie pełne nowych standardów kulturalnej debaty pełnej szacunku i respektu dla oponentów politycznzych. Sejm "X"lub jak kto woli "sejmflix" pokazał swoje prawdziwe oblicze. Miało być po nowemu, wyszło jak zawsze.

Mateusz Morawiecki wygłosił wczoraj w Sejmie expose, w którym przedstawił osignięcia ostatnch lat rządów Prawa i Sprawiedliwości oraz główne kwestie, na których miałby skupić się jego ewentualnie powołany, uzyskujący wymaganą w głosowaniu większość w Sejm "X".

Po przemówieniu rozpoczęła się debata, w czasie której głos zabrali m.in. Jarosław Kaczyński, Barbara Nowacka, Ryszard Petru czy Sławomir Mentzen.

 Jako pierwszy głos w debacie zabrał prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński, który stwierdził, że wystąpienie Mateusza Morawieckiego, można „określić najcelniej jako apel do całej klasy politycznej, by próbowała – pomijając spory, o których wszyscy wiemy – znaleźć drogę do bezpiecznej i dobrze rozwijającej się Polski w nowych okolicznościach, nowych realiach dzisiejszego świata”.

Kaczyński w swojej wypowiedzi wskazał na zagrożenia, dla bezpieczeństwa i suwerenności Polski. Pierwszym z nich jest Rosja, drugi Unia Europejska. „Trzeba sobie powiedzieć, może nawet ostrzej niż to powiedział premier: to jest koncepcja zmiany państwa polskiego w teren zamieszkiwania Polaków zarządzany z zewnątrz, z Brukseli, a w istocie z Berlina”, stwierdził.

– Nie możemy się zgodzić na to, żeby polska niepodległość była znowu historycznym incydentem, tak jak ta z lat 1918-1939. Polska może się rozwijać tylko jako państwo niepodległe – dodał prezes Kaczyński.

Jarosław Kaczyński zapowiedział, że cały klub Prawa i Sprawiedliwości będzie głosował za wotum zaufania dla rządu Morawieckiego. „Jeśli to nie zakończy się sukcesem, [PiS] będzie tę koncepcję, która tu została przedstawiona, forsował dalej, aż ku jej rywalizacji, ku zwycięstwu – zapowiedział.

Nowacka: Ludzie nie kupią waszych kłamstw

Jako druga w dyskusji głos zabrała Barbara Nowacka reprezentująca Koalicję Obywatelską. Jak stwierdziła, należy „rozbić kilka kłamstw, które tu padły”.

Według niej Morawiecki mówił o dobrej polityce socjalnej PiS-u, kiedy w rzeczywistości wysoka inflacja „doprowadziła do biedy, do upadku firm, tego, że w 2022 roku w Polsce było coraz więcej głodnych dzieci”.

Zwróciła również uwagę na nieskuteczność polskiego rządu na arenie międzynarodowej. „Polska nigdy nie była tak słaba międzynarodowo. Nieszanowana, odrzucona, wykluczana. Jedyna dyplomacja jaką uprawialiście to pohukiwania i krzyki zamiast budowania mocnych sojuszy”, powiedziała.

Posłanka KO przypomniała również słowa Jarosława Kaczyńskiego o „gorszym sorcie”, brutalne tłumienie protestów kobiet w sprawie aborcji przez policję, czy aferę respiratorową. Skrytykowała również politykę klimatyczną PiS-u oraz podejście do edukacji za czasów, gdy ministrem edukacji był Przemysław Czarnek.

– Kobiety i młodzież nie kupią tych kłamstw. Zbyt wiele wiele widzieliśmy zaniechań, wykluczeń i pogardy przez te ostanie osiem lat – zakończyła.

Petru: Ci, którzy łamali prawo, muszą stanąć przed TS

Polskę 2050 – Trzecia Droga w debacie reprezentowali Michał Kobosko i Ryszard Petru, którzy podobnie jak Nowacka skrytykowali rząd Prawa i Sprawiedliwości i poinformowali, że zagłosują przeciwko wotum zaufania dla rządu Morawieckiego.

Kobosko stwierdził, że Morawiecki celowo przedłużał oddanie władzy, by uzyskać korzyści dla siebie i swoich współpracowników. „Przez te 2 tygodnie nie zrobił pan, panie premierze, nic dla Polski, za to wiele dla siebie. No cóż, o losach własnego nazwiska, własnej twarzy, decyduje pan sam. Nikt panu nie zabroni pozbawić samego siebie honoru i na zawsze związać własne nazwisko z mieszaniną farsy i tragedii”, stwierdził.

– Dziś jednak pana czas w polskiej polityce nieodwołalnie i ostatecznie się kończy i jako jednej z głównych twarzy obozu władzy, który chciał zniszczyć polską demokrację, należy się panu podsumowanie i ocena – dodał.

Kwestię oceny poruszył również Ryszard Petru. „Ci, którzy łamali prawo, muszą stanąć przed Trybunałem Stanu. Jeśli nie przywrócimy Polsce rządów prawa i nie wymierzymy sprawiedliwości, Polska będzie państwem słabym. Musimy pokazać obecnym i przyszłym pokoleniom, że nie ma zgody na łamanie zasad, że nie ma równych i równiejszych, że każdy, kto podniesie rękę na RP musi być ukarany”, powiedział.

Odniósł się również do kwestii gospodarczych. „Po 8 latach zostawiacie Polskę ze wzrostem gospodarczym na poziomie 0 – jednym z najniższych w Europie. Z inflacją na poziomie 6,5 – jedną z najwyższych w Europie. Ze stopami procentowymi na poziomie 5,75 – jednymi z najwyższych w Europie”, stwierdził.

Paszyk: Wykluczenia, nienawiść i kłamstwa

W imieniu PSL-Trzecia Droga, głos zabrał Krzysztof Paszyk, który tak samo jak pozostali politycy opozycji wypowiedział się krytycznie o rządzie Mateusza Morawieckiego. „Wykluczenia, nienawiść i kłamstwa – to 3 cechy, które charakteryzowały pana funkcjonowanie. Nie znam grupy społecznej, środowiska zawodowego, czy środowiska politycznego, którego pan wielokrotnie nie wykluczał, nie pozbawiał miejsca w przestrzeni publicznej – powiedział.

 – Nie ma pan za grosz wiarygodności. 15 października, po ośmiu latach rządów pana partii Polacy powiedzieli dość – dodał.

Paszyk stwierdził, że PiS „zdewastował niezależność sądownictwa”, zwiększył podatki dla firm, doprowadził do chaosu w przepisach podatkowych, „zdewastował samorządy”, oraz skonfliktował Polskę z Unią Europejską i Ukrainą.

– Czas na rząd, który będzie dbał o każdego obywatela i postawi na rozwój, czas na rząd, który przywróci demokratyczne standardy funkcjonowania państwa, rząd, który doceni przedsiębiorczość Polek i Polaków. PSL z pełnym przekonaniem zagłosuje przeciwko udzieleniu wotum zaufania premierowi Mateuszowi Morawieckiemu i jego rządowi – zapowiedział.

Mentzen: PiS jest na lewo od SLD

Sławomir Mentzen, który zabrał głos w imieniu Konfederacji, przede wszystkim skupił się na krytykowaniu polityki gospodarczej rządu Mateusza Morawieckiego. „Przez te osiem lat zwalczaliście klasę średnią, zwalczaliście przedsiębiorców, specjalistów, ludzi zaradnych. W państwie rządzonym przez was zarabianie pieniędzy jest źle widziane, czasami nawet staje się przestępstwem – mówił lider Konfederacji.

– W trakcie pandemii Covid napadaliście na przedsiębiorców, którzy często słusznie nie chcieli przestrzegać waszych nielegalnych i często idiotycznych nakazów i zakazów. Kazaliście nakładać maski chyba tylko po to, żeby nie czuli jak plujecie im w twarz – stwierdził.

Lider Konfederacji wypomniał hipokryzję Morawieckiemu, twierdząc, że to za czasów jego rządów Polska oddała najwięcej kompetencji Unii Europejskiej, podczas gdy teraz premier twierdzi, że trzeba bronić polskiej suwerenności przed UE.

Mentzen stwierdził również, że PiS nie wywiązał się z obietnicy produkcji polskich samochodów elektrycznych oraz nie rozpoczął ciągle budowy CPK, ani elektrowni jądrowych. Skrytykował również reformy sądownictwa, oraz program Nowy Ład, który określił jako „najgorsza reforma podatkowa w historii III RP”.

– Podsumowując, czas waszych rządów to okres egipskich plag dla naszej gospodarki – zakończył swoją wypowiedź. 

oprac, e-mk ppr.pl z wykorzystaniem źródło: euractiv.pl