Szanowni Państwo,
Letnia wędrówka górami i dolinami, spacer zboczami gór i brzegiem wzburzonego morza, nagłe spadki formy i przypływy radosnej energii – czyż nie tak wygląda obecna sytuacja w branży?
Rynek drobiarski nieustannie obfituje w nieoczekiwane zwroty akcji. Wysoki kurs euro
i spowodowane powodzią trudności z realizacją zamówień wywindowały ceny kurczaków powyżej 3,50 zł za kilogram. Potem przypływ upalnych dni ograniczył popyt na mięso, co spowodowało cenowy spadek. Karuzela jednak kręci się nadal. Z końcem czerwca zaczynają przecież obowiązywać nowe wymagania dotyczące dobrostanu zwierząt, według których na jednym metrze kwadratowym kurnika można trzymać nie więcej niż 33 kg kurcząt. Dopiero przy zapewnieniu odpowiedniej wentylacji i nadzoru weterynaryjnego maksymalna obsada może wzrosnąć do 39 kg/m2, a przy udokumentowaniu niskich strat nawet 42 kg. Według dropiarzy ograniczy to znacznie produkcję, choć być może nie od razu, gdyż latem i tak ze względu na wyższe temperatury liczba ptaków w kurnikach była zawsze znacznie niższa.
Nadziei na poprawę sytuacji dodaje słaby złoty, który generuje większe zyski z eksportu. Poza tym najnowszy raport OECD-FAO prognozuje stały wzrost cen mięsa drobiowego do 2019 roku.
Aktualne doniesienia branżowe, ciekawostki rynkowe, analiza obaw i nadziei oraz nieoceniona wymiana doświadczeń – to wszystko w ramach XIV Sympozjum Drobiarskiego, które odbyło się w Zakopanem w dniach 17-19 czerwca. Wszystkich zainteresowanych szczegółową tematyką obrad oraz przebiegiem corocznego spotkania przedstawicieli, współpracowników i sympatyków polskiego drobiarstwa zapraszam do lektury relacji
z wydarzenia zamieszczonej na łamach niniejszego wydania. Uczestnikom mogę w tym miejscu zaproponować małą wycieczkę sentymentalną po zakopiańskich wspomnieniach...
Tak lekko płynie w nas to lato jakby biedronki nim powoziły (…) (Stare Dobre Małżeństwo)
Pozostawiam Państwa ze słowami piosenki Starego Dobrego Małżeństwa,
życząc beztroskiego, błogiego lata…
Magdalena Walczuk
8151897
1