biogaz, biometan, biopaliwa_ptak 2025

Unia kończy „tymczasowe” umowy z Ukrainą i finalizuje porozumienie z Mercosur. Polscy rolnicy – między młotem a kowadłem

17 października 2025
Unia kończy „tymczasowe” umowy z Ukrainą i finalizuje porozumienie z Mercosur. Polscy rolnicy – między młotem a kowadłem

Komisja Europejska ostatecznie porządkuje swoje relacje handlowe z Ukrainą i państwami Mercosuru. Czas okresów przejściowych mija — nowe mechanizmy importowe i klauzule bezpieczeństwa mają zastąpić dotychczasowe elastyczne rozwiązania. Dla polskich rolników oznacza to nasilającą się presję cenową, rosnącą konkurencję i narastający lęk przed utratą rynku — zwłaszcza w sektorach najbardziej wrażliwych, jak zboża, mięso czy cukier.

Kontekst: co się zmienia i dlaczego

1. Nowa umowa UE–Ukraina: od autonomicznych stawek do uregulowanego handlu

  • Do 5 czerwca 2025 r. obowiązywały autonomiczne środki liberalizacji importu z Ukrainy (zerowe cła, zniesione kontyngenty) w reakcji na wojnę i zaburzenia w transporcie.  
  • W październiku 2025 r. Rada UE formalnie zaakceptowała nową umowę handlową, która wprowadza mechanizmy ochronne, m.in. klauzule pozwalające ograniczać import w przypadku „zaburzeń rynkowych”.  
  • Nowe zasady przewidują stopniowe dostosowanie ukraińskiego rolnictwa do standardów UE (np. dobrostan, pestycydy), a jeśli Ukraina tych standardów nie wprowadzi do 2028 r. — import będzie ograniczony.  
  • Jednocześnie ustalono konkretne limity importu (kontyngenty zerowych ceł) na produkty takie jak pszenica, kukurydza, mięso, mleko, jaja, cukier.  

To oznacza, że buszowisko rynków „otwartych” dla ukraińskich produktów w praktyce dobiega końca — teraz import będzie regulowany, kontrolowany, z możliwością reakcji w sytuacji „zagrożenia rynku”.

2. Mercosur – umowa o wysokiej stawce ryzyka dla rolnictwa UE 

  • We wrześniu 2025 Komisja Europejska przyjęła finalny tekst porozumienia UE z Mercosur, zamykając proces prawny i tłumaczeniowy.  
  • W dokumencie przewidziano mechanizm tzw. klauzuli ochronnej („hamulec bezpieczeństwa”), który ma pozwalać reagować, gdy import z Mercosuru gwałtownie wzrośnie lub ceny zewnętrzne znacząco spadną poniżej poziomów unijnych.  
  • Jednak w praktyce pojawiają się poważne wątpliwości co do skuteczności tej klauzuli — np. Związek Producentów Cukru ostrzega, że warunki uruchomienia klauzuli (np. wzrost importu o ≥10% i cena importowa min. 10% niższa) są niedopasowane do realnych mechanik rynku cukru.  
  • Wstępny termin zatwierdzenia przez Radę UE i ustanowienia mechanizmu ochronnego ustalono — według mediów — na 3 grudnia 2025 r.  
  • Z punktu widzenia Polski porozumienie budzi silny sprzeciw – ministerstwo rolnictwa ostrzega przed „zalewem rynku”, a Polska domaga się mechanizmów rekompensujących straty.  

Dlaczego polscy rolnicy mają powody do obaw

A. Rozszerzona konkurencja na rynkach lokalnych

Nowe umowy oznaczają, że konkurencja tanich produktów z Ukrainy i z Mercosuru zostanie uregulowana, ale nie wyeliminowana. W sektorach wrażliwych — zboża, cukier, mięso, soja — ciśnienie na ceny już istnieje. Import z państw o niższych kosztach produkcji może sprowadzić marże krajowych producentów do granicy opłacalności.

B. Mechanizmy ochronne mogą działać z opóźnieniem lub nie skutecznie

Klauzule ochronne (w UE–Ukraina i UE–Mercosur) teoretycznie dają instrument reagowania, ale: 

  • Kryteria (np. wzrost importu ≥10%, spadek ceny ≥10 %) mogą być za mało elastyczne.  
  • Związki rolnicze ostrzegają, że klauzula cukrowa już teraz jest „niedopasowana” i może być nieuruchamialna w praktyce.  
  • Czas reakcji administracyjnej i procedur może być za długi, by uchronić producentów przed stratami w okresie silnego importowego natężenia.

C. Utrata rynków eksportowych i presja na kosztach

Polska jako eksporter produktów rolno-spożywczych obawia się, że importy z Mercosuru wyprą jej towary w UE lub w krajach trzecich, gdzie Polska eksportowała dotąd „dołączoną wartość”. Dodatkowo rosnące koszty produkcji (energia, nawozy, paliwo) pogłębiają przewagę kosztową konkurentów spoza UE.

D. Ryzyko destabilizacji społecznej i politycznej w regionach wiejskich

Wielu rolników nie ma marginesu finansowego, by przetrwać długotrwałą presję z importu. Mogą narastać protesty, blokady (jak już miały miejsce przy poprzednich etapach liberalizacji importu z Ukrainy). 

Scenariusze reakcji i wyjścia awaryjne

  1. Wzmacnianie rekompensat i mechanizmów pomocowych
    Polska może domagać się od UE specjalnych funduszy kompensacyjnych, rekompensat bezpośrednich lub subsydiowania najbardziej zagrożonych sektorów (cukier, mięso). Już dziś w dyskusjach polski rząd sygnalizuje konieczność uwzględnienia strat bezpośrednich i pośrednich.  
  2. Dostrojenie mechanizmów ochronnych przez UE
    Poszerzenie kryteriów uruchamiania hamulców, uproszczenie procedur interwencyjnych, możliwość bardziej elastycznego reagowania w sytuacjach regionalnych — to postulaty, które polskie strony będą zgłaszać w negocjacjach.
  3. Dywersyfikacja produkcji i wartości dodanej
    Rolnicy i przetwórcy mogą starać się przesuwać produkcję w kierunku towarów mniej wrażliwych, bardziej skoncentrowanych na jakości, certyfikacji ekologicznej czy niszach. Przetwórstwo, brandowanie, eksport specjalistyczny — to linia obrony przed wyłącznie surowcową konkurencją.
  4. Koalicje państw UE o podobnych problemach
    Polska może szukać sojuszów z Francją, Irlandią, Austrią i innymi krajami rolniczymi w UE, by zbudować siłę blokującą lub wymuszać korzystne poprawki do umowy.

Wnioski i apel dla decydentów

  • Finalizacja umów UE z Ukrainą i Mercosuru jest procesem politycznym, ale z bardzo realnymi skutkami ekonomicznymi — krajowi producenci muszą być częścią decyzyjnych stołów, nie tylko beneficjentami rekompensat.
  • Mechanizmy ochrony rynku muszą być elastyczne, szybkie i praktyczne — warunki „10 % wzrostu + 10 % niższa cena” mogą okazać się zbyt sztywną pułapką dla wielu sektorów (np. cukru).
  • Rząd, organizacje rolnicze i komisje parlamentarne muszą intensyfikować analizy scenariuszy strat, tworzyć symulacje wpływów importowych i przygotowywać konkretne postulaty do negocjacji na poziomie UE.
  • Dla rolników kluczowe będzie, by skupić się na produkcji towarów z wyższą wartością dodaną, zróżnicowaniu portfela i budowaniu przewag konkurencyjnych poza ceną surowca.

Nowe umowy z Ukrainą i Mercosur to nie „liberalizacja kontrolowana”, tylko systemowe otwarcie drzwi dla taniej żywności spoza UE.

Komisja Europejska kończy epokę ochrony rynków rolnych – a Polska, zamiast planu obrony, ma jedynie nadzieję, że klauzule zadziałają.

Dla wielu gospodarstw to może być ostatni sezon jakiejkolwiek rentowności.

autor, Marek Kozak ppr.pl


POWIĄZANE

Raport WEI wzywa do redefinicji polskiej polityki zdrowotnej   Warsaw Enterprise...

Gospodarka UE, choć pozostaje drugą po USA największą na świecie, nie rozwija si...

Polska znajduje się w gronie 12 krajów Unii Europejskiej z najlepiej funkcjonują...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę