Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Po rozszerzeniu UE Polacy nie pojadą pracować do Norwegii

31 lipca 2003

Wbrew wcześniejszym deklaracjom norweski rynek pracy nie zostanie od razu otwarty dla Polaków i obywateli z innych krajów, które wejdą do UE 1 maja 2004 roku - twierdzi gazeta"Dagens Naeringsliv". Powód? Lęk przed zalewem tanią siłą roboczą.

Podstawą do ewentualnego otwarcia rynku pracy był fakt wejścia przyszłych 10 członków UE do Europejskiego Obszaru Gospodarczego (EOG), do którego poza krajami UE należą Norwegia, Islandia i Lichtenstein. W czasie negocjacji o rozszerzenie EOG na na początku roku rząd norweski zadeklarował, że pozwoli na legalną pracę Polakom, Litwinom, Estończykom czy Słowakom. Natychmiastowego otwarcia swych rynków pracy dla Polaków odmówiły wtedy Islandia i Liechtenstein. Polscy negocjatorzy uspokajali, że w praktyce nie ma to większego znaczenia. Islandia nie stosuje żadnych restrykcji wobec rzeszy Polaków już teraz pracującej np. przy przetwórstwie ryb. Z kolei 40-tys. Liechtenstein nie otworzył swego rynku pracy nawet dla obywateli z krajów obecnej Unii. Najatrakcyjniejsza dla nas pod względem ofert pracy była Norwegia.

Niestety norweskie związki zawodowe nie zgodziły się na zniesienie restrykcji, argumentując, że tamtejszy rynek pracy jest w trudnej sytuacji i otwarcie go na tańszą konkurencję z nowych państw członkowskich UE mogłoby doprowadzić do katastrofy. - Mamy wysokie bezrobocie również w tych branżach, gdzie płace były wyjątkowo niskie - tłumaczyła gazecie "Dagens Naeringsliv" Ellen Stensrud z centrali norweskich związków zawodowych LO. Jej zdaniem nad wprowadzeniem podobnych ograniczeń zastanawiają się też inne państwa skandynawskie.

Sprawa ewentualnych restrykcji na rynku pracy wobec obywateli rozszerzonej Unii trafi wkrótce pod obrady norweskiego parlamentu. Wniosek związków zawodowych popierają Partia Postępu (FrP), Socjalistyczna Partia Lewicy (SV) i Partia Centrum (Sp). Jeśli do tej trójki dołączy Norweska Partia Pracy (DNA) - sprawa restrykcji będzie przesądzona. - Najważniejsze jest zapobieganie dumpingowi socjalnemu - mówi Heikki Holmaas z Socjalistycznej Partii Lewicy. Jeśli te racje zwyciężą, Norwegia będzie kolejnym po Niemczech i Austrii państwem Europy, która ograniczy dostęp do swego rynku pracy dla obywateli z 10 nowych krajów UE zaraz po jej rozszerzeniu 1 maja 2004 roku.

Z podobnym zamiarem nosili się Duńczycy ale ostatecznie zdecydowali, że pozwolą na legalną pracę przybyszom z rozszerzonej Unii, ale wykluczą ich z korzystnego duńskiego systemu opieki społecznej.

Wszystko wskazuje na to, że Polacy będą mogli pracować od razu w Wielkiej Brytanii, Szwecji, Irlandii, Danii i Holandii. Rządy Francji, Grecji, Portugalii i Hiszpanii zadeklarowały otwarcie swoich rynków pracy dla nowych członków, w tym dla Polaków, najpóźniej po dwóch latach od rozszerzenia UE.


POWIĄZANE

"Kolejny staż bez szans na pracę, ale lepsze to niż siedzenie w domu", "Gdyby ni...

Stopa bezrobocia w Polsce już jest jednocyfrowa, a perspektywy na kolejne miesią...

Zainteresowanie szkoleniem zorganizowanym przez Departament Oceny Projektów Inwe...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę