Nie udaje się blokada torów w Hrubieszowie

W Hrubieszowie na ul. Nowej trwa protest rolników. Kilkadziesiąt osób przed przejazdem kolejowym protestuje przeciw napływowi do Unii Europejskiej zboża z Ukrainy, ale rolnicy z AgroUnii i Kółek Rolniczych nie zostali dopuszczeni do przejazdu kolejowego przez policję.

Służby pilnują dojścia do torów

Rolnicy po raz kolejny wyszli na drogę. Tym razem planowali zablokować przejazd kolejowy na ul. Nowej w Hrubieszowie, jednak dojścia do torów skutecznie pilnują służby porządkowe policji, straży miejskiej i straży granicznej.

– Protest został zgłoszony. Jest legalny, może odbywać się na torach. To jest prowokacja specjalnie zrobiona przez policję. Nie będziemy się przepychać z policją, nie po to tu przyszliśmy – mówi lider Agrounii Michał Kołodziejczak.

Jestem tu, bo to mój obowiązek – powiedział Władysław Serafin, prezes Krajowego Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych. – Nie ma innej drogi jak skuteczne zablokowanie torów. Myślę, że jak nie uda się na tym przejeździe, to uda się gdzieś w polu. Policja nie będzie pilnować całej długości torów. Nie będziemy czekać na decyzje polityczne. Jak mi dzisiaj mówił korespondent z Brukseli, oni nie rozumieją protestu Polaków, o co nam chodzi. Europa nie jest informowana, co naprawdę dzieje się na granicy.

Protest w Hrubieszowie ma potrwać do 19 kwietnia do godzin porannych. Policja apeluje o zachowanie w tym miejscu szczególnej ostrożności oraz stosowanie się do poleceń funkcjonariuszy.

Z kolei Jarosław Sachajko z Kukiz’15-Demokracja Bezpośrednia, zastępca przewodniczącego sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, powiedział w Polskim Radiu Lublin, że zachęca „rolników, aby protestowali tam, gdzie są odpowiedzialni za obecną sytuację”.

– W Warszawie przed budynkiem Komisji Europejskiej, bo to Komisja doprowadziła do tego problemu, który mamy w Polsce – mówił Sachajko . – Dobrym miejscem byłaby również ambasada rosyjska, bo gdyby nie wojna, nie byłoby tych problemów. One są pokłosiem wojny. Ewentualnie Bruksela. Z tego, co wiem, część organizacji rolniczych pojedzie do Brukseli. I tu będziemy protestować międzynarodowo. To, co dobrego udało się zrobić ministrowi Kowalczykowi, to jednak zainteresować pozostałych ministrów, że to nie jest tylko ich problem albo tylko nasz problem. To jest nasz wspólny problem.

NSZZ RI “Solidarność” zaostrza protest w Szczecinie
W Szczecinie, Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Rolników Indywidualnych “Solidarność” protestuje już od długiego czasu. w Szczecinie trwa protest przeciwko napływowi zboża i innych produktów z Ukrainy zorganizowany przez Zachodniopomorską NSZZ RI "SOLIDARNOŚĆ"postanowiło zaostrzyć strajk i rozpocząć blokady dróg od dziś, czwartek 13 kwietnia 2023 r. o godz. 11.00. Rolnicy w Szczecinie ponownie przejadą z Wałów Chrobrego na Trasę Zamkową. Tego dnia przyjedzie do nich na rozmowy minister rolnictwa Robert Telus.

Do ogólnopolskiego protestu rolników przyłącza się także Pomorska Izba Rolnicza. Swój sprzeciw wobec katastrofalnej sytuacji zamanifestują 13 kwietnia w Gdańsku.

Protest rozpocznie się o godz. 10.00 pod bramą nr 2 Stoczni Gdańskiej. Stamtąd rolnicy przejdą ulicami miasta pod Pomorski Urząd Wojewódzki.

Na piątek 14 kwietnia 2023r godz 10, grupa rolników zaplanowała demonstracje na Śląsku. Celem jest zablokowanie drogi nr 78 w Szczekocinach. Śląscy rolnicy będą protestować przeciwko napływowi zboża z Ukrainy i dramatycznej sytuacji ekonomicznej.

inf własna ppr.pl