„Najlepsze jest blisko” – przekonuje Cukier Królewski w kampanii wizerunkowej marki. Celem projektu jest pokazanie, że za każdym wyprodukowanym kilogramem cukru stoją ludzie – pracownicy miejscowych cukrowni i lokalni rolnicy, dla których uprawa buraków cukrowych jest często nie tylko pracą, ale i rodzinną tradycją. To właśnie oni zostali Ambasadorami akcji, prezentując konsumentom lokalne i naturalne pochodzenie Cukru Królewskiego.
W czasie trwania kampanii „Najlepsze jest blisko” Polacy odkrywają sekrety produkcji Cukru Królewskiego. Za pośrednictwem kanałów społecznościowych marki poznają ludzi odpowiedzialnych za każdy etap produkcji, począwszy od kulis uprawy buraków cukrowych. To właśnie pracownicy firmy jako jej Ambasadorzy starają się przybliżyć konsumentom swoją pracę, opowiadając o swoich codziennych obowiązkach. Symbolem kampanii stał się specjalny logotyp z hasłem „Z polskich buraków, od lokalnych rolników”, umieszczony na opakowaniach cukrów wyprodukowanych w polskich cukrowniach. Na opakowaniach znalazły się też zdjęcia Ambasadorów oraz opisywane przez nich ciekawostki i historie związane z produkcją Cukru Królewskiego.
- Trwająca kampania „Najlepsze jest blisko” ma dla nas wyjątkowe znaczenie. Cukier Królewski produkowany jest w miejscowych cukrowniach, z buraków pochodzących od lokalnych rolników. To właśnie oni wspólnie z pracownikami naszych cukrowni odpowiadają za jego najwyższą jakość. Możecie ich Państwo poznać odwiedzając nasz profil na Facebooku „Zycie jest słodkie” – wyjaśnia Beatrycze Grela, Dyrektor Marketingu Südzucker Polska S.A. – „Bliskość” rozumiemy także w kategoriach relacji międzyludzkich, przyjaznych, słodkich gestów, które promujemy od lat i dzięki którym życie staje się prostsze i przyjemniejsze - dodaje Beatrycze Grela.
W drugiej części akcji „Najlepsze jest blisko”, firma postawiła także na „otwartość”. W miejscowościach, gdzie zlokalizowane są jej cukrownie, tj. Strzelin, Świdnica, Cerekiew, Ropczyce oraz Strzyżów, postanowiła zorganizować Dni Otwartych Drzwi. Podczas tego wydarzenia odwiedzający mogą dowiedzieć się więcej o historii cukrownictwa w Polsce oraz zobaczyć na własne oczy proces powstawania produktu. Pracownicy cukrowni pokazują setkom odwiedzających ich gości, jaką drogę musi przebyć nasionko buraka, aby zamienić się w Cukier Królewski.
- Życzyłbym sobie, aby ludzie na całym świecie sięgając po nasz produkt, dostrzegali nie tylko towar, ale także nas jako pracowników czy rolników stających za jego produkcją – mówi Paweł Rudny, pracownik Działu Surowcowego Cukrowni w Ropczycach - Myślę, że pokazanie ludziom z bliska, jak powstaje cukier obali wiele krążących o nim mitów – dodaje Paweł Rudny.
Newseria Biznes