Podczas Igrzysk Olimpijskich w Paryżu sportowcy zmagają się z niedoborem jajek , które są niezbędnym elementem ich diety. Problem ten wywołał reakcję francuskich organizatorów, którzy zobowiązali się do zwiększenia dostaw. Jaja są bowiem bogate w białko i inne składniki odżywcze, które wspierają wydolność i regenerację sportowców.
Francja, która wcześniej ograniczała produkcję jaj i wprowadzała nieprzemyślane regulacje dla producentów, teraz zamierza wzmocnić swój sektor jajeczny. Francuscy decydenci zrozumieli, że jajo to super food, które warto promować i na które warto stawiać. W Polsce natomiast brakuje spójnej strategii dla sektora jaj, mimo że jesteśmy jednym z czołowych eksporterów tego produktu w Unii Europejskiej. Jaja polskie są cenione na rynkach zagranicznych za swoją wysoką jakość, co daje nam znaczącą przewagę konkurencyjną. W obliczu rosnącego zapotrzebowania na zdrową żywność i superfoods, jakim są jaja, warto, aby Polska zainwestowała w rozwój i promocję tego sektora. Wsparcie dla producentów jaj i stworzenie odpowiedniej strategii mogłoby przyczynić się do zwiększenia spożycia jaj w naszym kraju i eksportu oraz wzmocnienia pozycji Polski na rynku międzynarodowym.
Spożycie jaj w Polsce jest zaskakująco niskie, Statystyczny Polak, wg danych GUS, zjada rocznie około 163 jajek, co jest jednym z niższych wyników w Unii Europejskiej, gdzie średnia wynosi 221 jajek na osobę. Oficjalne dane na temat spożycia wydają się być zaniżone, a producenci uważają, że faktyczne spożycie jaj w Polsce jest wyższe. Jajo to przecież świetne źródło zdrowego białka i innych wartościowych mikroelementów. Mamy potencjał do wzrostu rodzimej konsumpcji i tylko się cieszyć jeśli spożycie jaj w Polsce będzie rosło.
oprac. e-red, ppr.pl na podst źródło: Paweł Luty Rzecznik prasowy / Spokesperson, Fermy Drobiu Woźniak