Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

e-petrol.pl: podwyżki cen paliw przyspieszyły i na razie nie wyhamowują

2 sierpnia 2021
e-petrol.pl: podwyżki cen paliw przyspieszyły i na razie nie wyhamowują
Na początku tegorocznych wakacji analitycy e-petrol.pl zapowiadali, że będą one czasem drogiego tankowania. Dokładnie na ich półmetku musimy to zdanie podtrzymać. Z każdym tygodniem notujemy podwyżki średnich cen paliw podstawowych, ale niespodziewanie liderem wzrostów okazał się, do tej pory najtańszy i dość stabilny cenowo, autogaz. Niestety początek sierpnia nie pozwoli nam odetchnąć w kwestii wysokich cen tankowania.

W minionym tygodniu w cennikach polskich rafinerii nastąpiły dynamiczne zmiany, szczególnie jeśli chodzi o benzyny. Porównując aktualne średnie ceny hurtowe producentów paliw w Polsce z cennikami obowiązującymi w piątek, 23 lipca, wyraźnie widać skalę zmian. Liderem wzrostów okazuje się najpopularniejsza benzyna bezołowiowa 95. W przypadku tego paliwa na przestrzeni ostatnich 7 dni wzrost średniej ceny wyniósł niespełna 2,5 proc., co przełożyło się na podwyżkę średniej ceny hurtowej o 110 zł. W piątek 30. lipca paliwo to kosztowało przeciętnie w polskich rafineriach 4560,60 zł.
 
Mniejsza procentowa skala podwyżki dotyczyła w ubiegłym tygodniu średniej ceny oleju napędowego – 30. lipca wyniosła ona 4319,40 zł, czyli o 1,9 proc. więcej, niż tydzień wcześniej. W górę, ale najmniej ze wszystkich paliw, poszły ceny lekkiego oleju opałowego.  Olej grzewczy kosztował średnio 2945,20 zł za 1000 litrów – tydzień temu można go było nabyć w cenie niższej o 1,47 proc.
 
Warto też zauważyć, że obecne ceny hurtowe są bardzo blisko tegorocznych rekordów, ustanowionych w połowie lipca.  Skalę wzrostów cen na polskim rynku hurtowym widać bardzo wyraźnie, jeśli przyrównamy obecne cenniki do tych, jakie obowiązywały na początku roku. W ciągu siedmiu miesięcy benzyny na polskim rynku podrożały w rafineriach o ponad 30 proc., a olej napędowy o blisko 20 proc.
 
Na stacjach paliw będą podwyżki

Podwyżki cen w rafineriach znajdują odzwierciedlenie na pylonach stacji tankowania. Ze środowego monitoringu cen, prowadzonego przez portal e-petrol.pl,  wynika że benzyna bezołowiowa 95 kosztowała przeciętnie w Polsce 5,73 zł/l, co oznacza wzrost o 4 gr na litrze, olej napędowy był sprzedawany po 5,43 i zanotował jednogroszową zmianę w górę, a autogaz stacje sprzedawały w średniej cenie 2,71 zł, co oznacza, że cena tego paliwa w tydzień podskoczyła o 22 gr na litrze.
 
W tym tygodniu największa zmiana cen będzie dotyczyć właśnie tego ostatniego gatunku paliwa. Dla benzyny bezołowiowej 95, przewidujemy, że cena powinna mieścić się w przedziale 5,70-5,81 zł/l.  Zwyżkom raczej nie oprze się też diesel – średnia krajowa cena litra oleju napędowego będzie kształtować się pomiędzy 5,40, a 5,51 zł/l. Najbardziej nerwowo na pylony stacji paliw mogą spoglądać użytkownicy samochodów na gaz - z analiz e-petrol.pl wynika, że za litr LPG kierowcy w najbliższych będą płacić ok. 2,69-2,76 zł.
 
Właściciele stacji nie zarabiają zbyt dużo na sprzedaży paliw
 
W lipcu średnia cena benzyny bezołowiowej 95 wyniosła, wg analizy e-petrol.pl, 5,64 zł, litr diesla średnio w kraju był sprzedawany po 5,42 zł, a gaz propan-butan po 2,48 zł. Marża detaliczna na litrze benzyny 95 wynosiła w lipcu 2021 r. średnio 9 groszy i była niższa o 8 groszy w porównaniu z czerwcem. W przypadku oleju napędowego średnia marża wyniosła 12 gr - to o grosz mniej niż w miesiącu poprzednim.  Dla autogazu, którego cena w lipcu na stacjach poszybowała procentowo najbardziej, marża ustabilizowała się na poziomie 10 gr/l – tyle też wynosiła ona w czerwcu.

Dlaczego autogaz drożeje i kiedy przestanie?
 
Sytuacja związana z cenami autogazu na polskich stacjach nie zaistniała dotąd, przez co trudno dociekać, kiedy może wyhamować cenowy rajd w górę, jaki w ostatnich dniach widzimy na polskich stacjach. Problemem są sankcje nałożone na firmy białoruskie, które były uczestnikami logistyki gazu płynnego trafiającego z Rosji do Polski. Tym samym załamał się cały łańcuch dostaw, a próby „obejścia” dotychczasowego układu i odnalezienia innych sposobów dostarczania LPG do Polski są czasochłonne i towar przychodzący alternatywnymi drogami jest odczuwalnie droższy (np. gaz sprowadzany do portów morskich statkami). Wskutek braku odpraw zakontraktowanego przez polskich importerów gazu pochodzącego z Rosji jesteśmy świadkami skokowych podwyżek – dotyczących zarówno mixu (w ostatnim tygodniu ponad 20 gr na litrze autogazu w detalu), jak i propanu, ważnego dla celów grzewczych i przemysłowych. Jak informują nas importerzy – sprawa nie zakończy się zapewne jeszcze przez przynajmniej kilkanaście dni.
 
 
 



W okolicy 75 USD

 
W ostatnich dniach ropa Brent poruszała się w rejonie 75 USD za baryłkę – a przyczyną zmian w górę podczas minionego tygodnia mogły być m.in. dane  Energy Information Administration o cotygodniowej zmianie zapasów paliw w USA. Zapasy ropy spadły o 4,1 mln baryłek, a więc bardziej niż oczekiwano. Spadły także rezerwy benzyn (o 2,25 mln baryłek) oraz średnich destylatów (o 3,1 mln baryłek). Te zmiany sugerują dużą chłonność rynku amerykańskiego, w związku z trwającym „driving season”. Dobrym uzupełnieniem tej informacji będzie zapewne piątkowy popołudniowy odczyt Baker Hughes dot. ilości czynnych wiertni w USA, który może potwierdzić duże zapotrzebowanie na zachodniej półkuli.
 
Z drugiej jednak strony nie można pominąć wpływu na rynki niebezpieczeństwa kolejnej szybko rozprzestrzeniającej się fali koronawirusa, tym razem w wariancie Delta. Jeżeli w życie weszłyby znów lockdowny, a programy szczepień okazały się niewystarczającym rozwiązaniem w tej sytuacji, spodziewać można się drastycznego załamania popytu jesienią i zimą, co znów pociągnęłoby ceny w dół. 
 
W początkach tygodnia pojawiała się także informacja o wymuszeniu przez USA ograniczenia sprzedaży irańskiej ropy do Chin – co miałoby pomóc w przeprowadzeniu rozmów o programie nuklearnym Teheranu, które od 20 czerwca pozostają zawieszone. Na razie informacja nie ma dalszego ciągu w postaci konkretnych kroków, ale z pewnością w obliczu prac Iranu nad "pominięciem" cieśniny Ormuz w eksporcie może ona sugerować dalszy ciąg napięć na linii Waszyngton-Teheran.
 
 

Gabriela Kozan, Jakub Bogucki, e-petrol.pl


POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Wielu z nas zastanawia się nad tym, co mogą zrobić w swoim wolnym czasie, by móc...

Współczesny, dynamiczny świat z jednej strony ma wiele zalet, bo z roku na rok k...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę