Grupa Żywiec zamierza w najbliższych tygodniach wprowadzić do sprzedaży swoje piwa premium, Żywiec i Desperados, w nowych opakowaniach.
"Planujemy w przeciągu dwóch tygodni rozpocząć sprzedaż Żywca w nowych butelkach. Dotychczasowa butelka była na rynku od wielu lat. Teraz chcemy zaproponować naszym klientom bardziej nowoczesny i prestiżowy wygląd, odpowiadający ich oczekiwaniom. Spodziewamy się, że nowy Żywiec odniesie sukces w tym sezonie" - powiedział Xavier Belison, prezes Grupy Żywiec.
"W ciągu kilku najbliższych tygodni na rynek trafi również większa butelka piwa Desperados. Jej pojemność wyniesie 580 ml. Oferta ta jest skierowana głównie do mężczyzn, którzy szukają produktów w większych opakowaniach" - dodał.
W styczniu tego roku Grupa Żywiec wprowadziła już na rynek nowe opakowanie chmielowej Warki. Zmieniła również opakowanie piwa Strong.
Grupa Żywiec poszerzy także swoją ofertę produktową. Chodzi o piwa niepasteryzowane, które pojawią się pod markami regionalnymi spółki: Królewskie, Leżajsk oraz Specjal.
"Oferta ta trafi do konsumentów w najbliższych tygodniach. Chcemy w ten sposób zaproponować naszym lojalnym klientom, którzy czują się silnie związani właśnie z tymi markami, nowy smak" - powiedział Belison.
Prezes Grupy Żywiec poinformował, że udział piw niepasteryzownych w rynku piwowarskim w Polsce wynosi obecnie 1,5-2 proc.
"Trend jest jednak rosnący i naszym zdaniem długotrwały, zwłaszcza w przypadku marek regionalnych. Wierzymy, że w tym roku rynek piw niepasteryzowanych może wzrosnąć do 3 proc." - powiedział Belison.
Dodał, że satysfakcjonującym będzie dla Grupy Żywiec osiągnięcie dzięki produkcji piw niepasteryzowanych udziału przekraczającego 1 proc. rynku.
"Zależnie od tego jaki udział w rynku uda nam się uzyskać będziemy kształtować wolumen naszej produkcji. Na razie jest za wcześnie, by mówić o tym, jaka będzie nasza pozycja. Docelowo jeśli osiągniemy ponad 1 proc. to będzie dobry wynik" - powiedział prezes.
Belison powiedział, że pokrycie zapotrzebowania 1 proc. rynku wymaga wyprodukowania 350 tys. hl piwa.
Grupa Żywiec spodziewa się, że w 2011 utrzyma się zainteresowanie konsumentów piwami lokalnymi, których w swoim portfelu ma cztery.
Spółka nie zamierza na razie wzbogacać swojej oferty o nowe piwa smakowe, np. miodowe.
"W takiej produkcji specjalizują się głównie mikrobrowary. Rynkiem tych piw obecnie nie jesteśmy zainteresowani" - powiedział prezes.
6718980
1