Zwalczanie much krwiopijnych u bydła w okresie pastwiskowym
11 sierpnia 2012
Haematobia irritrans to mucha dwuskrzydła, która pasożytuje u bydła domowego. Całe dni spędza na grzbiecie, łopatkach i bokach zwierząt, ssąc ich krew przeciętnie 20 razy w ciągu jednej doby. Od żywiciela oddala się jedynie w celu złożenia jaj, w świeżym krowim nawozie. Nakłuwanie skóry powoduje u zwierząt silny niepokój, utratę znacznej ilości krwi oraz zmiany zapalne na skórze brzucha.
Stephanofilaria Stilesi - meszki wielkość 3-6 mm, rozpoznaje się po ciemnej barwie oraz po charakterystycznym aparacie gębowym przypominającym bagnet Muchy oborowe, podobne do muchy domowej, przebywają u bydła tylko w czasie ssania krwi. Lokalizują się głównie na obwodowej części kończyn i brzuchu. Z miejsc tych nie mogą być spędzone przez oganiające się ogonem i głową zwierzęta .
Muchy stomoxys wysysają duże ilości krwi, mogą również zakażać wirusem pryszczycy, laseczkami wąglika, pierwotniakami.
Gatunki much krwiopijnych są najbardziej uciążliwe w sezonie pastwiskowym. Ich aktywność maleje w chłodnych porach roku. U krów mlecznych straty w produkcji spowodowane żerowaniem tych owadów sięgają średnio 10 - 20 %, a u opasów 2 - 6 kg.
Zagrożenia, jakie powodują ektopasożyty w hodowli bydła, w pełni uzasadniają stałe, systematyczne stosowanie środków owadobójczych. W okresie pastwiskowym należy używać preparatów, które długo zachowują aktywność. Na polecenie zasługuje COOPERTRIX pour on. Preparat podaje się w ilości 10 ml polewając skórę grzbietu. Dawka ta chroni zwierzęta przed muchami i wszami przez okres 4 - 6 tygodni. Środek nie jest wrażliwy na działanie deszczu, słońca i kurzu.