aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Zdrowa żywność może zdobyć Europę

5 marca 2004

Małe i średnie firmy obejmują w przemyśle żywnościowym 80--90 proc. ogółu podmiotów. Ich udział w sprzedaży przekracza 50 proc. Zabójcze jest przygotowywanie przepisów dostosowawczych do wymagań UE na ostatnią chwilę – powiedział podczas konferencji Grzegorz Trochimczuk, dyrektor Polskiej Izby Biznesu Żywnościowego.

Na 58 dni przed wejściem Polski do Unii Europejskiej w resorcie rolnictwa jest w przygotowaniu 6 projektów ustaw i 57 rozporządzeń, w tym ważna ustawa o zapasach oraz rozporządzenie o znakowaniu – powiedział Grzegorz Trochimczuk.

Zmiana przepisów o opakowaniach zezwala na wykorzystywanie dotychczasowych tylko do 30 kwietnia br. Dlaczego wybiegamy przed orkiestrę? Węgrzy zapewnili sobie ich używanie aż do stycznia 2006 r. Mój zakład może na tym stracić 5-7 mln zł. Nie wiem, czy wytrzymamy taki wydatek. W efekcie 700 osób może stracić pracę, a kilka tysięcy rolników możliwość zbytu produktów – ostrzegł prezes zakładów przetwórstwa warzywno-owocowego Hortino z Leżajska Stanisław Cholewiak.

Bardziej optymistycznie do wejścia do Unii podszedł prezes Polskiej Izby Produktów Regionalnych i Lokalnych dr Grzegorz Russak, który w ich produkcji i sprzedaży na wspólnym rynku upatruje szansy dla polskiego rolnictwa i przetwórstwa spożywczego.

– Francuski rolnik zarabia na takich produktach 38 tys. euro rocznie, a niemiecki 16 tys. Dlaczego nie mógłby zarabiać polski chłop czy rzemieślnik. Trzeba tylko wprowadzić procedury rejestracyjne, zwłaszcza że ziemie i płody mamy zdrowe. W Japonii np. rocznie zużywa się 380 kg nawozów na 1 ha, w Polsce tylko 60 kg, w Belgii 32 kg środków ochrony roślin, gdy u nas 0,4 kg – mówił Grzegorz Russak.

Poparł go znany producent wędlin Klaudiusz Balcerzak, który ostrzegł, że wielkie sieci handlowe już myślą o technologii wytwarzania 3 kg wędlin z 1 kg surowca, gdy tradycyjne receptury mówią o wydajności poniżej 100 proc. – Nawet nie zadbaliśmy o rejestrację w Europie jako wyrobu naszej krakowskiej suchej czy myśliwskiej lub szynki. Teraz mogą to wprowadzić Niemcy czy Austriacy – dodał.

Zdaniem eksperta Janusza Berdychowskiego polscy producenci żywności nie powinni obawiać się wprowadzania procedur HACCAP, gdyż „faktycznie są w większości dobrze przygotowani, a polska żywność jest na pewno lepsza i zdrowsza niż wytwarzana na Zachodzie. Brakuje jej tylko odpowiedniej promocji w Europie”.


POWIĄZANE

Już za moment rozpocznie się długo wyczekiwany gorący sezon wakacyjny. Z pomocą ...

Nieustannie pojawiają się nowe informacje o przypadkach, w których oszuści wykor...

Wiele osób posiadających rezydencję podatkową Abu Zabi, Dubaju czy innego emirat...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę