Komisja Europejska chce zmusić nasze zakłady przetwórcze do wstrzymania eksportu nawet na rynki państw trzecich. Producenci twierdzą, że to kolejna próba dyskryminacji naszych firm.
Zakłady, którym przyznano okresy przejściowe na dostosowanie się do wymogów unijnych czeka niemiła niespodzianka. Komisja Europejska zamierza wstrzymać prowadzony przez nie eksport nie tylko do Unii, ale i do innych państw. Resort rolnictwa i polscy przedsiębiorcy zgodnie twierdzą, że propozycja komisji jest nie do przyjęcia. "Może to wyeliminować wiele zakładów z rynków wschodnich, gdzie mają już jakąś swoją pozycję" - mówi Jacek Lonkiewicz, Radca Głównego Lekarza Weterynarii. "To kolejna dyskryminacja polskich przedsiębiorców" - dodaje Andrzej Gantner, Polska Federacja Producentów Żywności.
Problem dotyczy w sumie 158 firm. Jest to 112 przetwórni mięsa czerwonego, 12 mięsa białego, 24 mleczarnie oraz 10 zakładów rybnych. Produkty wytworzone w okresie przejściowym będą musiały być specjalnie oznakowane. Ma na nich widnieć kwadratowa pieczęć z napisem "Tylko na rynek krajowy". Cały czas jednak trwają starania by zapis ten zmienić. - Strona polska proponuje Komisji Europejskiej dwa rozwiązania: aby znak kwadratowy był bez jakichkolwiek innych napisów, lub z napisem "Nie dotyczy rynku wspólnotowego" - informuje Jacek Lonkiewicz. Decyzja Komisji Europejskiej ma być znana jeszcze w tym miesiącu.