Działalność pozarolnicza oraz inwestycje w przetwórstwo - tylko te dwa programy cieszyły się wczoraj dużym zainteresowaniem. W pierwszym dniu składania wniosków w niektórych rejonach wykorzystano ponad połowę dostępnych środków.
100 tysięcy na otworzenie lub rozwój dodatkowej działalności pozarolniczej. Tyle wynosi wsparcie o jakie może ubiegać się rolnik domownik. W sumie do rozdysponowania jest ponad 370 milionów złotych.
Zofia Szalczyk, wiceprezes ARiMR: zainteresowanie beneficjentów jest zróżnicowane w skali kraju. Są województwa, w których jest już duża część środków zajęta.
Wczoraj najwięcej wniosków złożyli rolnicy z Wielkopolski. Tam środków wystarczy jeszcze tylko dla kilkudziesięciu osób. Ponad połowę z przyznanego limitu wykorzystali także rolnicy z Warmii i Mazur oraz Pomorza. Najmniej chętnych na wsparcie jest w województwach: łódzkim, świętokrzyskim i lubelskim.
Najwięcej przedsiębiorców zgłosiło się po unijne dotacje na Mazowszu. Na inwestycje w przetwórstwo rolno-spożywcze można dostać aż 20 milionów złotych a do wydania jest ponad 600 milionów złotych.
Zofia Szalczyk, wiceprezes ARiMR: zostało wykorzystane już około 60% zaplanowanej puli finansowej. Co można ocenić jako bardzo duże zainteresowanie wsparciem.
Gdy wszystkie środki zostaną już wykorzystane Agencja Restrukturyzacji będzie przyjmowała wnioski jeszcze przez jeden dzień.