Wybrzeże Kości Słoniowej na miesiąc wstrzymało eksport kakao i kawy. Ceny obu produktów na światowych rynkach natychmiast poszybowały w górę i biją rekordy. Na giełdzie w Nowym Jorku za tonę kakao inwestorzy płacili w poniedziałek 3,3 tys. dol. To najwyższa cena na tej giełdzie od roku - informuje gazeta.pl za agencją Reuters.
Zakaz eksportu kawy i kakao wprowadził go nowy prezydent Wybrzeża Kości Słoniowej Alassane Ouattary. Wygrał on w listopadowych wyborach, ale dotychczasowa głowa państwa Laurent Gbagbo nie zamierza oddać władzy, mimo silnych nacisków międzynarodowej społeczności.
Ouattara, który próbuje zarządzać krajem ze strzeżonego przez ONZ hotelu w Abidżanie, postanowił więc ukarać uzurpatora. Wybrzeże Kości Słoniowej jest największym na świecie producentem kakao i 12. producentem kawy. Te dwa produkty dają WKS 40 proc. przychodów z eksportu i około 20 proc. PKB. Ouattara liczy na to, że odcięty dopływ pieniędzy zmusi Gbagbo do ustąpienia ze stanowiska.
Embargo weszło w życie w poniedziałek i ma obowiązywać do 23 lutego. Nie obejmuje ono tych dostaw, na które umowy podpisano wcześniej. Nie wprowadzono też zakazu sprzedaży kawy i kakao wewnątrz kraju.
Problem jednak w tym, że nie wiadomo na razie, w jaki sposób zakaz miałby być respektowany. Administracja podatkowa i celna, policja, żandarmeria nadal są pod kontrolą Gbagbo.
Nowo wybrany prezydent może więc jedynie odwołać się do sumienia rodaków. - Złamanie zakazu będzie równoznaczne z finansowaniem działalności nielegalnego rządu Laurenta Gbagbo - podał w niedzielę wieczorem komunikat biura Ouattary.