FAMMU/FAPA podała, że w pierwszych pięciu miesiącach 2013 r. najwięcej amerykańskiej wołowiny trafiło do Japonii. Tym samym kraj ten przejął po Meksyku pozycję lidera w handlu mięsem wołowym ze Stanami Zjednoczonymi.
W omawianym okresie Amerykanie wyeksportowali do Japonii około 88,1 tys. ton tego gatunku mięsa, tj. o 56 proc. więcej niż przed rokiem. Dla porównania handel z Meksykiem obniżył się o 19 proc. do około 72 tys. ton. Tylko w maju br. dostawy amerykańskiej wołowiny do Japonii osiągnęły wielkość 28,1 tys. ton, i były prawie dwukrotnie większe niż wysyłki do Meksyku.
Wzrost handlu z Japonią wynika ze złagodzenia barier w handlu nałożonych na amerykańską wołowinę przez Tokio (dopuszczenie do eksportu mięsa od zwierząt w wieku do 30 miesięcy życia). Spadek handlu z meksykiem ma podłoże zmian w popycie konsumenckim, gdyż więcej Meksykan zaczęło kupować tańsze mięso, tj. wieprzowinę i drób. Stąd dostawy mięsa drobiowego z USA do Meksyku w maju br. skoczyły aż o 19 proc. do 356,2 tys. ton.
W omawianym okresie osłabł handel amerykańską wołowiną z krajami Unii Europejskiej. W pierwszych pięciu miesiącach 2013 r. Amerykanie wyeksportowali do UE 8,9 tys. ton tego gatunku mięsa, tj. o 9 proc. mniej niż przed rokiem. Spadły także wysyłki amerykańskiej wołowiny do Korei Południowej, o 22 proc. do 45,2 tys. ton.
Ponadto Amerykanie nadal nie mogą eksportować mięsa do Rosji, gdyż handel ten został wstrzymany na początku br. w związku ze stosowaniem przez USA raktopaminy w paszach dla zwierząt. Wzrósł za to amerykański eksport wołowiny do Hongkongu (o 79 proc. do 35,2 tys. ton) oraz na Tajwan (o 120 proc. do 13,6 tys. ton). W okresie styczeń-maj br. Amerykanie wyeksportowali łącznie 440,8 tys. ton mięsa wołowego, tj. o 3 proc. mniej niż przed rokiem. W ujęciu wartościowym handel ten zwiększył się jednak o 3 proc. do 2 mld 263 mln USD.