Podlaska Izba Rolnicza widząc brak wspólnego działania poszczególnych Klubów Parlamentarnych w sprawie uboju rytualnego - ponownie zwróciła się z apelem do podlaskich parlamentarzystów o ponadpartyjne spojrzenie na problem uboju rytualnego.
Obowiązujący w kraju zakaz od 1 stycznia b.r. uboju na potrzeby religijne, spowodował drastyczny spadek cen żywca wołowego i drobiowego. Tym samym stanowi to zagrożone dla kilkuset tysięcy gospodarstw rolnych, które zainwestowały w hodowlę bydła. Dalszy spadek cen nie tylko osłabi i tak już nadszarpniętą sytuację ekonomiczną rolnictwa, ale może spowodować upadek gospodarstw rolnych ukierunkowanych na hodowlę bydła. Ponadto dalsze utrzymanie zakazu uboju zgodnego z obyczajami religijnymi niewątpliwie pociągnie dalszą likwidację stanowisk pracy. Wiele ubojni stanie na granicy bankructwa i będą zmuszone zwolnić pracowników. A tymczasem z takiego zamieszania korzystają konkurencyjne przedsiębiorstwa działające na rynku unijnym, skupując bydło po zaniżonych cenach i dokonując uboju rytualnego poza granicami naszego kraju – mówi Bogumiła Roszczyk – Parzych z Podlaskiej Izby Rolniczej.
Dlatego Podlaska Izba Rolnicza jeszcze przed posiedzeniem Sejmu - w dniu 08.07.2013 roku, o godz. 11.00 w Siedzibie PIR w Porosłach 36 D (gm. Choroszcz) organizuje debatę dotyczącą uboju rytualnego.
Na spotkanie zostali zaproszeni: Podlascy Parlamentarzyści, Główny Lekarz Weterynarii, Przedstawiciele Związków Branżowych oraz ubojni.
Głównym celem debaty będzie rozsądne rozwiązanie powstałego problemu wokół uboju rytualnego i uświadomienie parlamentarzystom konieczności szybkiego przyjęcia ustawy o zmianie ustawy o ochronie zwierząt.
Poniżej prezentujemy Ponowny Apel Podlaskiej Izby Rolniczej w sprawie uboju rytualnego
Szanowna Pani! Szanowny Pan! Poseł na Sejm R.P.
Podlaska Izba Rolnicza widząc brak wspólnego działania poszczególnych Klubów Parlamentarnych w sprawie uboju rytualnego - ponownie zwraca się z apelem o ponadpartyjne spojrzenie na problem uboju rytualnego.
Obowiązujący w kraju zakaz od 1 stycznia b.r. uboju na potrzeby religijne, spowodował drastyczny spadek cen żywca wołowego i drobiowego. Tym samym stanowi to zagrożone dla kilkaset tysięcy gospodarstw rolnych, które zainwestowały w hodowlę bydła. Dalszy spadek cen nie tylko, że osłabi i tak już nadszarpniętą sytuację ekonomiczną rolnictwa, ale może spowodować upadek gospodarstw rolnych ukierunkowanych na hodowlę bydła. Ponadto dalsze utrzymanie zakazu uboju zgodnego z obyczajami religijnymi niewątpliwie pociągnie dalszą likwidację stanowisk pracy. Wiele ubojni stanie na granicy bankructwa i będą zmuszone zwolnić pracowników. A tymczasem z takiego zamieszania korzystają konkurencyjne przedsiębiorstwa działające na rynku unijnym, skupując bydło po zaniżonych cenach i dokonując uboju rytualnego poza granicami naszego kraju.
Czy o takie rozwiązanie nam chodzi?
Przez osiem lat aż do stycznia 2013 roku wysokiej jakości polskie mięso z uboju religijnego trafiało na rynki eksportowe - w mięsie wołowiny stanowiło to 1/3 całości eksportu, a w mięsie drobiowym 10 proc. To efekt pracy polskich przedstawicieli branży mięsnej którzy wypracowywali kontakty z rynkiem muzułmańskim, ale to także efekt pracy hodowlanej polskiego rolnika. Ubój rytualny jest dozwolony we wszystkich państwach unijnych z wyjątkiem państw skandynawskich, które takiego mięsa nie eksportują. Dla naszego środowiska rolniczego istotne jest, aby w dobie ogólnoeuropejskiego kryzysu utrzymać rynki odbiorców, bazujących na produktach rodzimej hodowli. Ubój rytualny powinien być prowadzony pod szczególnym nadzorem weterynaryjnym, a przepisy powinny w sposób czytelny określać zasady jak i sankcje za nieprzestrzeganie przepisów w tym zakresie.
Apelujemy więc po raz kolejny do wszystkich Parlamentarzystów o rozsądne rozwiązanie powstałego problemu wokół uboju rytualnego i jak najszybsze przyjęcie ustawy o zmianie ustawy o ochronie zwierząt.
Grzegorz Leszczyński , prezes Podlaskiej Izby Rolniczej
9443299
1