Obecnie poborowy może być wcielony do wojska do końca roku kalendarzowego w którym kończył 24 lub 28 lat w przypadku absolwentów szkół wyższych. Od 3 stycznia 2006 r, zgodnie przepisami ostatniej nowelizacją ustawy o powszechnym obowiązku obrony RP, armia będzie mogła wezwać do odbycia służby wojskowej tylko przez 18 miesięcy od dnia stawienia się do WKU – wyjaśnia płk Piotr Pertek, rzecznik Ministerstwa Obrony Narodowej.
Jeśli w tym czasie zainteresowani nie dostaną „biletu do wojska” lub nie skorzystają z odroczenia – zostaną automatycznie przeniesieni do rezerwy. Dzięki tym zmianom o kilka lat skróci się czas oczekiwania na uregulowanie stosunku do służby wojskowej – podkreśla płk. Adam Franczak z MON. Ma to ułatwić podejmowanie pracy – również za granicą, rozpoczynanie działalności gospodarczej, uzyskiwanie kredytów. Jednocześnie jednak każdy, kto się nie zgłosi samodzielnie do WKU, nie będzie miał uregulowanego stosunku do służby wojskowej i będzie mógł zostać powołany nawet w wieku 40 czy 50 lat. Zniknie bowiem tzw. granica 28 lat – wyjaśnia płk. Adam Franczak. Przed powołaniem będzie chroniło zatem dopiero ukończenie 60 roku życia. MON zapewnia jednak, że każdy, kto zgłosi się do WKU i zadeklaruje, że będzie się uczył dostanie odroczenie. Będziemy je przyznawać również tzw. nowym maturzystom, którzy nie zdali egzaminu w sesji wiosennej i planują przystąpić do niego w styczniu – mówi płk. Piotr Pertek. Wystarczy, że przedstawią odpowiednie zaświadczenie ze szkoły.
Ponadto znowelizowane przepisy przewidują podniesienie minimalnej granicy wieku poborowych-ochotników z 17 do 18 lat. Natomiast od stycznia 2006 r. mają być również zlikwidowane komisje poborowe. Ich funkcje przejmą władze samorządowe: wójtowie, burmistrzowie i prezydenci.