Naukowcy otrzymali jadalną szczepionkę z ziemniaka zwiększającą odporność na zakażenie wirusem Hepatitis B, wywołującemu żółtaczkę - donosi "Proceedings of the National Academy of Sciences".
Wirus Hepatitis B, w skrócie HBV, wywołuje wirusowe zapalenie wątroby typu B,
popularnie zwane żółtaczką wszczepienną. Zakażenie wirusem HBV najczęściej
odbywa się podczas zabiegów medycznych, np. zastrzyków, dializ, endoskopii, itp.
Można się jednak zarazić HBV nawet podczas przekłuwania uszy czy salonie
fryzjerskim oraz przez kontakty seksualne.
Wirus HBV jest kilkadziesiąt
razy bardziej zakaźny niż wirus HIV - do zakażenia wystarczy 0,00004 ml
zainfekowanej HBV krwi, podczas gdy do zakażenia HIV trzeba aż 0,1 ml
zainfekowanej krwi. Dlatego zakażonych wirusem HBV jest ponad 250 milionów ludzi
na całym świecie i liczba ta stale wzrasta.
Grupa naukowców z Arizona
State University pod kierunkiem Charlesa Arntzena otrzymała jadalną szczepionkę
z ziemniaka zwiększającą odporność na zakażenie wirusem Hepatitis
B.
Naukowcy zmodyfikowali genetycznie ziemniaka, wprowadzając do niego
gen HBsAg kodujący jedno z białek znajdujących się na powierzchni wirusa HBV.
Genetycznie modyfikowany ziemniak produkował więc białko wirusowe, które mogło
być rozpoznawane przez układ odpornościowy człowieka. W jednej bulwie znajdowało
się ok. 8,5 mikrograma HBsAg na każdy gram ziemniaka.
Naukowcy
przetestowali szczepionkę na grupie 42 zdrowych ochotników. Ochotnikom podawano
surowego ziemniaka w dwóch lub trzech 100 gramowych porcjach. Nie stosowano
żadnych dodatkowych substancji wzmagających odpowiedź odpornościową ani związków
wpływających na trawienie.
Okazało się, że poziom przeciwciał
skierowanych przeciwko HBsAg, co świadczy o odporności na wirusa, był znacznie
podwyższony u ponad 60 proc. osób, które otrzymały trzy dawki szczepionki oraz u
ponad 50 proc. osób, które "zjadły" tylko dwie dawki szczepionki.
Nowa
szczepionka na żółtaczkę i jej podobne mogą w niedalekiej przyszłości być
powszechnie stosowane, gdyż skutecznie zmniejszają ryzyko infekcji przy
jednocześnie niskich kosztach wytwarzania i łatwości podania, co jest
szczególnie ważne w przypadku ubogich krajów rozwijających
się.