Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Światowa produkcja pszenicy wzrośnie o 4 proc

3 grudnia 2015
Bank Gospodarki Żywnościowej podaje, że według wstępnych prognoz oczekiwana światowa produkcja pszenicy w przyszłym sezonie będzie o 4 proc. wyższa niż w sezonie bieżącym. Jednak wzrost konsumpcji spowoduje, że zapasy końcowe odbudują się w niewielkim stopniu.
Jak pokazują opublikowane w dniu 21.02 prognozy Międzynarodowej Rady Zbożowej produkcja pszenicy na świecie w sezonie 2013/14 oczekiwana jest dziś na poziomie 682 mln t, czyli o 4 proc. wyższym od szacowanej na 656 mln t produkcji w sezonie bieżącym.
- Naszym zdaniem nie jest to wcale duży wzrost, biorąc pod uwagę, że w sezonie 2012/13 produkcja była o 5,7 proc. niższa niż w sezonie 2011/12, kiedy wyniosła 696 mln t. Prognozowana produkcja w przyszłym sezonie jest nadal o 14 mln t mniejsza niż w sezonie 2011/12 i o 4 mln t mniejsza niż sezonie 2008/09. Gdyby sprawdziła się powyższa prognoza, oznaczałoby to, że nawet stosunkowo wysoki poziom cen pszenicy notowany w bieżącym sezonie nie jest w stanie zachęcić rolników do znacznego wzrostu jej produkcji i odbudowy zapasów - oceniają analitycy.
Dodatkowo, Międzynarodowa Rada Zbożowa prognozuje, że w przyszłym sezonie wzrośnie, choć w minimalnym stopniu, zużycie pszenicy do 681 mln t, wobec 677 mln t w sezonie bieżącym. Będzie ono zatem jedynie o 1-2 mln t niższe od produkcji. Tak mały wzrost zapasów końcowych spowoduje, że wskaźnik zapasów do zużycia w przyszłym sezonie będzie na praktycznie takim samym poziomie jak w sezonie bieżącym czyli 26,1 proc.
- Oczywiście są to jeszcze bardzo wstępne prognozy i mogą się one nawet znacznie różnić od ostatecznych, rzeczywistych wyników. Są one jednak istotne z tego powodu, że tworzą klimat i wpływają na oczekiwania uczestników rynku. Mogą być również przydatne przy budowie ewentualnych scenariuszy. Można np. założyć, że wzrost światowej produkcji pszenicy o 4 proc. jest scenariuszem bazowym - uważają analitycy Banku BGŻ.
Ich zdaniem, gdyby z kolei pogoda w kluczowych regionach uprawy była lepsza niż normalnie, a wysokie ceny zachęciłyby rolników do obsiania większych obszarów pszenicą i zastosowania większej ilości środków produkcji, zbiory mogą być np. o 7 proc. wyższe niż w poprzednim sezonie. Wówczas produkcja wyniosłaby 702 mln t, prawdopodobnie wzrosłoby również zużycie, a wskaźnik zapasy do zużycia mógłby wzrosnąć do 27-28 proc. Nadal byłby to poziom wskaźnika niższy niż w sezonach 2009/10, 2010/11 i 2011/12, ale wyższy niż w sezonach 2009/10 i 2012/13.
Gdyby ceny na wiosnę nie zachęcałyby do zwiększania produkcji, a pogoda okazała się niekorzystna, produkcja może wzrosnąć w znacznie niższym stopniu (lub nawet spaść). Załóżmy, że scenariusz niski oznacza wzrost produkcji pszenicy na poziomie 1 proc. Prawdopodobnie również zużycie zboża byłoby niższe niż obecnie przewidywane, wskaźnik zapasy do zużycia mógłby spaść do około 24-26 proc.



POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę