Analitycy prognozują, że podczas rozpoczynającego się we wtorek, 26 października, posiedzenia Rada Polityki Pieniężnej nie zmieni raczej stóp procentowych.
Podczas wcześniejszych posiedzeń, między czerwcem a sierpniem RPP podniosła stopy łącznie o 125 pkt bazowych. Po ostatniej podwyżce w sierpniu, o 50 pkt bazowych , podstawowa stopa proc. NBP wynosi 6,5 proc. We wrześniu RPP nie zmieniała stóp procentowych.
W opublikowanym w piątek raporcie, analitycy Zespołu Prognoz i Analiz Makroekonomicznych PKO BP prognozują, że RPP nie podniesie stóp w październiku, jednak "proces podnoszenia stóp nie został jeszcze zakończony".
Analitycy PKO BP uważają, że kluczowe dla dalszych decyzji Rady będą informacje o inwestycjach. Ich zdaniem, stopy mogą wzrosnąć dopiero w listopadzie - o 25 pkt bazowych, zaś kolejnej podwyżki można się spodziewać na początku 2005 roku. Również analitycy Commerzbank Securities, w piątkowym raporcie, nie zakładają październikowych podwyżek stóp.
W środę wicepremier Jerzy Hausner powiedział, że jego zdaniem RPP powinna pozostawić w październiku stopy procentowe bez zmian. Dodał, że nie ma żadnych nowych sygnałów wskazujących, że Rada powinna postąpić inaczej. Żadnych nowych sygnałów, które wskazywałyby, że Rada powinna postąpić inaczej, niż w poprzednim miesiącu, nie znajduję. Inflacja jest ciut niższa po wrześniu niż po sierpniu, nie mamy żadnych sygnałów, żeby następowało przegrzanie gospodarki, jakiś boom inwestycyjny – podkreślił Hausner.
Główny Urząd Statystyczny podał, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły we wrześniu o 4,4 proc. rok do roku i 0,3 proc. miesiąc do miesiąca, po wzroście o 4,6 proc. rok do roku i deflacji 0,4 proc. w sierpniu. Analitycy zwracają uwagę, że w Polsce dość wolno wzrastają płace (przez wrzesień o 1,1 proc. i o 3,7 proc. przez rok), nastąpił też spadek podaży pieniądza - co jest dodatkowym argumentem przeciw podwyżkom stóp.