Sprzedaż ziemi poniżej 1 hektara nie będzie podlegała prawu pierwokupu przez Agencję Nieruchomości Rolnych (ANR) - zakłada projekt nowelizacji ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego. W czwartek w senackich komisjach: rolnictwa i ochrony środowiska oraz ustawodawczej odbyło się I czytanie tego projektu.
Inicjatywę ustawodawczą w sprawie zmiany przepisów dotyczących prawa pierwokupu podjęła grupa senatorów. Zgodnie z ustawą z 2003 r. o kształtowaniu ustroju rolnego, ANR ma prawo w pierwszej kolejności odkupić sprzedaną działkę. Z tego prawa skorzystać jednak nie musi, jeżeli uzna, że nie służy to poprawie struktury agrarnej.
Według stanu na koniec 2006 roku, na 231 tys. umów obejmujących ok. 380 tys. hektarów, Agencja skorzystała z prawa pierwokupu 266 razy (0,11 proc. przypadków), wykupując zaledwie 6 tys. ha.
Prawo jest realizowane w ten sposób, że każda umowa kupna- sprzedaży dotycząca ziemi musi być zaakceptowana przez ANR. Jeżeli w ciągu miesiąca Agencja nie wyrazi chęci odkupu ziemi, może być zawarta umowa notarialna.
Senator Jarosław Lasecki w imieniu wnioskodawców poinformował, że senatorowie wystąpili z inicjatywą zmiany przepisu, ponieważ 80 proc. umów dotyczy działek poniżej 1 hektara, które nie mają znaczenia dla powiększania gospodarstw rolnych. Rozpatrywanie tysięcy umów jest dla Agencji bardzo uciążliwe, wydłuża to czas transakcji i podwyższa koszty usług notarialnych.
Grupa senatorów proponowała, by ograniczenie pierwokupu dotyczyło nieruchomości poniżej 5 ha, jednak podczas I czytania wniesiono poprawkę, która dopuszcza sprzedaż bez ingerencji ANR działek poniżej 1 ha.
Wiceminister rolnictwa Henryk Kowalczyk powiedział, że nowelizacja jednego przepisu nie jest celowa. Poinformował, że resort rolnictwa pracuje nad "dużą" nowelizacją ustawy. Prace są w końcowej fazie, rządowy projekt trafił już do konsultacji, a w kwietniu będzie rozpatrywany przez rząd.
Senatorowie zdecydowali jednak, że będą kontynuować prace nad własnym projektem nowelizacji.
5869856
1