Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Sawicki: Nie ma embarga na eksport wieprzowiny na Ukrainę

5 stycznia 2016
Nie ma embarga na polskie mięso, Ukraina jedynie podwyższa wymagania w stosunki do polskich eksporterów wieprzowiny - powiedział minister rolnictwa Marek Sawicki.
Państwowa Służba Weterynaryjna i Fitosanitarna w Kijowie poinformowała, że władze Ukrainy ogłosiły w poniedziałek zakaz importu polskich świń, ich mięsa i przetworów. Służba wyjaśniła, że zakaz jest spowodowany pojawieniem się w Polsce choroby afrykańskiego pomoru świń (ASF) u zwierząt hodowlanych.
"Zabrania się wwożenia wyżej wymienionych artykułów z całego terytorium Polski z wyłączeniem tych produktów, które zostały przebadane laboratoryjnie na obecność ASF" - oświadczono w komunikacie służb ukraińskich.
Jak zauważył Sawicki, Ukraina trzy dni po podpisaniu porozumienia w sprawie otwarcia rynku na import polskiego mięsa, podniosła cła.
Ministrowi rolnictwa Ukrainy nie przeszkadza import wieprzowiny z Białorusi czy z Rosji, gdzie jest kilkaset ognisk afrykańskiego pomoru świń), a także to, że ogniska ASF są na terenie Ukrainy, ale ministrowi przeszkadza kupowanie mięsa z Polski - zauważył Sawicki.
"To pokazuje, jak Ukraina jest wiarygodnym partnerem w sprawach gospodarczych i rolnych" - mówił szef resortu rolnictwa. "Współpracuję już z czwartym ministrem rolnictwa i przez sześć lat nie udało się żadnemu ministrowi rolnictwa dotrzymać umowy, którą z Polską podpisał" - dodał.
Ukraiński rynek był otwarty dla wieprzowiny z Polski ledwie przez ponad miesiąc.
Jeżeli Ukraina chce, by mięso było badanie, to Polska będzie wykonywać takie próby - zaznaczył Sawicki.
Według branży mięsnej eksport wieprzowiny na Ukrainę jest nieopłacalny z powodu wysokiego cła.
W 2013 r. Polska sprzedała na Ukrainę 19 tys. ton wieprzowiny o wartości ponad 33 mln euro.
W połowie lipca wykryto pierwszy na terenie Polski przypadek choroby ASF u świń. Wirusa stwierdzono u dwóch padłych świń w gospodarstwie Zielonka w gminie Gródek (powiat białostocki), która graniczy z Białorusią. Natomiast po raz pierwszy choroba ta u dzików została wykryta w naszym kraju w połowie lutego br. Wówczas Ukraina wprowadziła embargo na polską wieprzowinę.
Sawicki zapytany przez dziennikarzy o zagrożenie ASF powiedział, że w Polsce od 18 lutego wirus znajduje się w 10-kilometrowej strefie przygranicznej z Białorusią. W Rosji natomiast rozprzestrzenia się ok. 300 km na rok. W Polsce wszystkie zakażone ASF dziki to były przypadki "przygraniczne". Wyjaśnił, że w tym rejonie wszystkie świnie zostaną zabite i zutylizowane. Badane są też wszystkie padłe dziki i na razie nie ma informacji o kolejnych zarażeniach - dodał.
"Nasza Inspekcja i działania bioasekuracyjne przez pół roku utrzymały tego wirusa w pasie granicznym i polskie służby weterynaryjne nie stwierdzają, by wirus przedostał się do stad dzików w Polsce" - powiedział minister.


POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę