Dobra wiadomość: produkcja przemysłowa wzrosła w grudniu o 13,9 proc. w porównaniu z grudniem 2002.
Na zastój w produkcji nie narzekają przedsiębiorstwa w regionie. Coraz więcej
mają zamówień, a co za tym idzie - większe obroty.
Wśród piramid
- W
minionym roku wyprodukowaliśmy o 25 proc. więcej towarów niż zakładaliśmy - mówi
Jarosław Dereń, specjalista ds. badania rynku, przetargów i umów w Bydgoskich
Zakładach Przemysłu Gumowego Stomil. - Ubiegły rok przyniósł sprzedaż o 13 proc.
większą niż ubiegły, zamierzamy ją zwiększyć o następne 6 proc. - dodaje Dereń.
Samych węży hydraulicznych zakład sprzedał w 2003 roku w kraju o jedną trzecią
więcej. Stomil wysyła towary do Niemiec, Włoch, nawet Egiptu. Przyjął kilku
nowych pracowników. Dzisiaj załoga liczy 663 osoby. Niewykluczone, że zakład
znowu będzie oferował etaty, a do końca 2006 roku przeznaczy 23 miliony złotych
na zakup maszyn.
Toruń-Pacific jest zadowolony z osiągniętych wyników. -
Zwiększyliśmy o blisko 20 proc. przychody ze sprzedaży - mówi Wojciech
Sobieszak, prezes Toruń-Pacific. - Wprowadziliśmy na rynek nowe produkty,
których produkcję uruchomiliśmy w nowej fabryce w Lubiczu. Większa produkcja,
większe obroty, może będzie więcej etatów.
Większą produkcją może
pochwalić się grudziądzki Ocetix. - Wartość sprzedaży zwiększyła się w minionym
roku o 8-10 proc. - informuje Jerzy Ordak, zastępca prezesa Wytwórni Octu i
Majonezu Ocetix w Grudziądzu. - Rocznie produkujemy teraz dwa i pół tysiąca
majonezu i tyle samo octu. W porównaniu z rokiem poprzednim liczba zamówień
powiększyła się o 4 proc. dla produkowanego przez nas majonezu i 5 proc. octu -
dodaje Ordak. Przedsiębiorstwo ma więcej pracy, ale nowych pracowników
przyjmować nie będzie. Inwestuje w szkolenia pracowników i maszyny do produkcji.
- Produkujemy o 30 proc. więcej miodu niż w minionym roku - przyznaje
Bogumił Pawłowski, właściciel fabryki Apicom, zajmującej się przetwórstwem
rolno-spożywczym w Lubieniu Kujawskim. - Zainwestowaliśmy w nowoczesną linię
rozlewu miodu - wyjaśnia Pawłowski. Apicom przyjął ostatnio dwie osoby. Firma
zakupiła dodatkowe zbiorniki na miód. Najstarsza "miodowa" firma w Polsce
zaopatruje coraz więcej marketów i hurtowni spożywczych w całym kraju.
Według Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych, najważniejsze będą
inwestycje. - Polska gospodarka zaczyna przyspieszać - mówi Jeremi Mordasewicz,
ekspert PKPP. - Motorem napędowym rynku są inwestycje. Jeżeli firma postawi na
nową linię produkcyjną czy systemy informatyczne, konkurencyjność towarów
wzrośnie.