Rolnicy, którzy chcą w najbliższym czasie załatwić sprawę w oddziale KRUS, muszą przygotować się na długie kolejki i uzbroić się w cierpliwość - informuje portal biznes.interia.pl. Wszystko za sprawą nowej ustawy o ubezpieczeniu zdrowotnym rolników, która obowiązuje od 1 lutego.
Zgodnie z nowymi przepisami o składce zdrowotnej, rolnicy zapłacą złotówkę miesięcznie za każdy hektar przeliczeniowy za siebie oraz domowników. Ci, którzy mają gospodarstwa poniżej sześciu hektarów, są zwolnieni z płacenia składki. Zrobi to za nich budżet państwa.
- Każdy rolnik musi potwierdzić, czy powierzchnia jego gospodarstwa jest zgodna z tą w oświadczeniu otrzymanym od kasy - wyjaśnia wicedyrektor Regionalnego Oddziału KRUS w Warszawie Robert Majewski.
Pod koniec lutego do rolników została wysłana informacja o weryfikacji powierzchni gospodarstw, na podstawie której zostanie następnie wyliczona wysokość składki zdrowotnej.
- W wielu przypadkach rolnicy dokupili ziemię lub ją wydzierżawili, dlatego musieli uzupełnić oświadczenia zgodnie ze stanem faktycznym oraz wyjaśnić wszystkie wątpliwości - tłumaczy Robert Majewski.
Mimo że formalności można załatwić korespondencyjnie, to większość rolników woli osobiście dostarczyć wniosek i wyjaśnić wszystkie wątpliwości. Oczekujący narzekają jednak, że trzeba czekać kilka godzin, aby dostać się do okienka. Podkreślają, że każdy ma ograniczenia czasowe, a dziś trzeba było odczekać około 2-3 godzin, aby dostać się do okienka.
KRUS zapewnia, że jest przygotowany do obsługi większej liczby petentów, ale - jak przyznaje Robert Majewski - urzędnicy są zaskoczeni liczbą oczekujących przy okienkach. Pracownicy kasy spodziewali się, że większość prześle oświadczenia droga listową.
- Każdy rolnik otrzymał bowiem pocztą wniosek z prośbą o uzupełnienie powierzchni gospodarstwa zgodnie ze stanem na dzień dzisiejszy oraz stosowną instrukcję, jakie dokumenty należy dostarczyć w przypadku gdy wielkość gospodarstwa w ostatnim czasie uległa zmianie - podkreśla Robert Majewski. Do tej pory stosowne wnioski złożyło już 75 procent rolników. Na początku kwietnia po raz pierwszy zapłacą oni składkę zdrowotną za drugi kwartał tego roku.
9576249
1