Rolnicy pragnący skorzystać z częściowej emerytury rolniczej mogą mieć problemy z udowodnieniem stażu ubezpieczeniowego - pisze Dziennik Gazeta Prawna. Aby otrzymać wcześniej świadczenie, kobieta musi udowodnić okres wynoszący co najmniej 35 lat, a mężczyzna 40 lat. Muszą też osiągnąć odpowiedni wiek– co najmniej 62 lat – kobieta lub 65 lat – mężczyzna.
Jutro w Sejmie rozpoczną się prace nad rządowym projektem nowelizacji ustawy o emeryturach i rentach, która wydłuża wiek zakończenia aktywności zawodowej do 67 lat. Nowe zasady będą dotyczyć nie tylko pracowników, przedsiębiorców, ale także rolników ubezpieczonych w KRUS. Dla nich przewidziane są rozwiązania przejściowe. Do końca 2017 roku kobiety prowadzące gospodarstwa rolne będą mogły przechodzić na emerytury w wieku 55 lat, a mężczyźni – 60 lat. Osoby te będą otrzymywać niższe emerytury o 5 proc. za każdy rok wcześniejszego odejścia z KRUS.
Rolnicy pragnący skorzystać z częściowej emerytury rolniczej mogą mieć problemy z udowodnieniem stażu ubezpieczeniowego. Aby otrzymać wcześniej świadczenie, kobieta musi udowodnić okres wynoszący co najmniej 35 lat, a mężczyzna 40 lat. Muszą też osiągnąć odpowiedni wiek– co najmniej 62 lat – kobieta lub 65 lat – mężczyzna.
– Problem w tym, że osoba przechodzącą na świadczenie z KRUS nie ma doliczanego okresu opłacania składek w ZUS – mówi senator Jerzy Chróścikowski, przewodniczący NSZZ RI Solidarność.