Rolnictwo musi być włączone do dyskusji o zmianach klimatu
5 stycznia 2016
Rolnictwo musi być włączone do dyskusji o sposobie zapobiegania zmianom klimatycznym - uważa wiceprezydent Światowej Federacji Producentów Rolnych (IFAP) Peter Gaemelke.
Podczas czwartkowej sesji plenarnej, odbywającej się w ramach 38. Światowego Kongresu Rolników, poświęconej zmianom klimatycznym, Gaemelke (Dania) podkreślił, że IFAP chce uczestniczyć w przygotowywanych zmianach konwencji klimatycznej. Zmiany te w znacznym stopniu dotykają bowiem producentów rolnych.
W czerwcu 2009 r. w Kopenhadze ma być uzgodnione nowe porozumienie w sprawie zapobiegania zmianom klimatycznym, m.in. chodzi o ograniczenie emisji dwutlenku węgla.
Zdaniem Gaemelke gazy cieplarniane wytwarzane są także w rolnictwie, zwłaszcza przy intensywnej produkcji zwierzęcej, ale także roślinnej. Choć ustalenia konwencji klimatycznych bezpośrednio nie dotyczą rolnictwa, to w opinii IFAP, może ono przyczynić się do zmniejszenia emisji CO2.
Gaemelke zaznaczył, że przed rolnictwem stoi poważne zadanie polegające na zwiększeniu produkcji żywności o 50 proc. Po to, by rolnictwo mogło osiagnąć ten cel trzeba zastosować nowe, bardziej wydajne technologie. Konieczne są również prace badawcze nad nowymi gatunkami upraw bardziej odpornych na warunki pogodowe.
Według wiceszefa IFAP, aby rolnictwo mogło dostarczyć więcej surowców, a jednocześnie chronić klimat i środowisko, potrzebne jest większe zainteresowanie problemem ze strony rządów. Podkreślił, że rolnicy nie mogą sami ponosić kosztów ochrony środowiska.