europejskie forum rolników 2025

Rój zabójczych pszczół zaatakował ludzi i zabił dwa konie.

31 sierpnia 2013
- To wyglądało jak na strasznym filmie. Gonił nas ogromny rój. Wszędzie było ciemno jak w nocy - opowiada 44-letnia Kristen Beauregard z Teksasu, która razem ze swoimi końmi została zaatakowana przez 30 tysięcy agresywnych pszczół - podał tokfm.pl. Kobieta została dotkliwie pogryziona, jej zwierzęta nie przeżyły ataku. Zdarzenie wstrząsnęło okolicznymi mieszkańcami, którzy obawiają się kolejnych ataków.
Historię opisuje "The Christian Post". Atak miał miejsce w północnym Teksasie. Kristen Beauregard akurat ćwiczyła ze swoimi końmi - Chipem i Trumpem. Na miejscu był również narzeczony kobiety. W pewnym momencie wszystkich zaatakował ogromny rój pszczół.

Beauregard próbowała ratować swoje zwierzęta, jednak owady były zbyt agresywne. Razem z partnerem wskoczyła więc do znajdującego się nieopodal basenu. - Wszędzie było ciemno jak w nocy - tak wielki był rój pszczół. Staraliśmy się pozostawać jak najdłużej pod wodą, ale za każdym razem, kiedy tylko wynurzaliśmy głowy, aby zaczerpnąć powietrza, pszczoły obsiadały nam twarze i kąsały - opowiada Beauregard.

Konie nie przeżyły ataku

Kobieta została ukąszona aż 200 razy, jej narzeczony - 50. Najbardziej ucierpiały jednak konie. Chip, cały pokąsany przez zabójcze pszczoły, zdechł zaraz po ataku. Drugi koń, Trump, mimo natychmiastowej pomocy nie przeżył do następnego dnia.

Po doniesieniach o roju agresywnych pszczół okoliczni mieszkańcy zaczęli obawiać się o swoje bezpieczeństwo. Pojawiły się ponadto doniesienia o kurach, które również zdechły w wyniku ataku tych zabójczych owadów.

Szczególnie niebezpieczny gatunek

Specjaliści obecnie sprawdzają, czy rój odpowiedzialny za atak to hybrydy pszczoły miodnej afrykańskiej i pszczoły europejskiej (tzw. killer bees), które cechują się szczególną agresywnością. Sprowokować je do ataku może hałas, a nawet cień lub światło odbite np. od tarczy zegarka, padające na gniazdo.

W 1956 roku doktor Warwick Kerrn sprowadził do Sao Paulo kilkadziesiąt królowych pszczół afrykańskich, był uczynić Brazylię największym producentem miodu na świecie. Zamierzał skrzyżować je z pszczołami europejskimi. Niestety, przez niedopatrzenie jednego z pracowników pszczoły afrykańskie wydostały się na wolność, zaczęły krzyżować z innymi gatunkami. Osobniki, które powstały z tego skrzyżowania, odziedziczyły agresywność i płodność afrykańskiej pszczoły. Ponadto cechują się wielkimi zdolnościami adaptacyjnymi. Przez lata rozprzestrzeniły się na terenie niemal całej Ameryki Południowej, Środkowej i na południu USA (w tym w Teksasie, Arizonie, Florydzie, Utah).



POWIĄZANE

Minister Polityki Agrarnej i Żywności Ukrainy Witalij Koval podczas roboczej pod...

Komisja Europejska wykluczyła możliwość osłabienia unijnych przepisów dotyczącyc...

Brak wiążących decyzji urzędników KOWR w podejmowaniu decyzji dotyczących losów ...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę