Jak podaje Bank Gospodarki Żywnościowej za the Earth Policy Institute i Agra Europe, struktura produkcji mięsa na świecie stopniowo ulega zmianie. Ze względu na stale rosnące koszty produkcji mięsa wołowego, w tym wysokie ceny paszy i rosnące koszty wody, oczekuje się, że nie będzie dużo możliwości dalszego wzrostu wolumenu produkcji.
Jednym z ważniejszych czynników w tym procesie jest niska konwersja paszy, która dla tego bydła średnio wynosi 7 kg paszy na kg przyrostu masy ciała. Jest to dwukrotnie więcej niż przy produkcji żywca wieprzowego i trzykrotnie więcej niż przy produkcji drobiu. Argument ten szczególnie zyskuje na znaczeniu przy obserwowanym od 2010 roku systematycznym wzroście cen pasz na świecie.
Co ciekawe, w skali globalnej odnotowuje się coraz większe zainteresowanie rybami pochodzących z intensywnych systemów produkcji. Szacuje się, że ich produkcja w 2012 r. wyniosła 66,5 mln t i tym samym przekroczyła światowy wolumen produkcji mięsa wołowego (63 mln t).W ostatnich pięciu latach zaobserwowano średnioroczny wzrost produkcji ryb z gospodarstw rybnych o 6%. Tak znaczny przyrost produkcji można tłumaczyć m.in. niższymi kosztami produkcji niż w wypadku wieprzowiny czy wołowiny, w tym głównie z niższą konwersją paszy, która dla ryb wynosi średnio 2 kg paszy na 1 kg przyrostu masy.
- W skali światowej prawdopodobne wydaje się stopniowe wyparcie drogiego pod względem produkcji mięsa wołowego na korzyść intensywnej produkcji ryb z farm. Można jednakże oczekiwać, że mięso wieprzowe i drobiowe - tak jak ma to miejsce obecnie - pozostaną najbardziej popularnymi gatunkami mięsa spożywanego na świecie .