Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Producenci zadbają o renomę naszej żywności

6 kwietnia 2006

Jeszcze w tym roku powstanie instytut jakości żywności, który będzie wydawał certyfikaty ułatwiające naszym produktom spożywczym zdobywanie rynków zagranicznych.

- Powołanie instytutu jest odpowiedzią na sugestię Rosjan, którzy uważają, że polscy eksporterzy powinni sami zagwarantować wysoką jakość swoich produktów - powiedział Witold Choiński, prezes Związku Polskie Mięso.

Nasze firmy nie eksportują do Rosji mięsa i artykułów rolno-spożywczych od połowy listopada 2005 r. Rosjanie wprowadzili embargo, ponieważ zarzucili polskim firmom fałszowanie świadectw weterynaryjnych i fitosanitarnych. Od 26 marca 2006 roku z powodu przemytu nie możemy eksportować mięsa także na Ukrainę.

- Polskie firmy ponoszą częściową odpowiedzialność za zamknięcie granic. Gdybyśmy eliminowali przedsiębiorstwa, które naruszają standardy, do wprowadzenia sankcji by nie doszło - uważa Andrzej Arendarski, prezes Krajowej Izby Gospodarczej.

Nad zasadami działania instytutu pracują Krajowa Izba Gospodarcza i organizacje skupiające producentów żywności. Będzie to pierwszy instytut w Polsce przyznający certyfikaty, które byłyby uznawane przez importerów. - Eksport jest warunkiem sukcesu polskiej gospodarki żywnościowej, dlatego musimy stworzyć silną markę naszych produktów rolno-spożywczych na świecie - podkreśla prof. Stanisław Zięba, przewodniczący Rady Gospodarki Żywnościowej.

Zdaniem Witolda Choińskiego certyfikaty są potrzebne, ponieważ polskie firmy zdobywają nowe rynki. Wymagającymi odbiorcami są np. kraje azjatyckie, gdzie od niedawna nasi producenci mięsa starają się sprzedawać swoje wyroby. Przedsiębiorcy chcą także, aby instytut pomógł w walce z szarą strefą w sektorze spożywczym. Szacuje się, że 10 proc. mięsa i przetworów oraz jedna trzecia pieczywa trafiają na rynek z nielegalnych źródeł.

Działanie instytutu ma być finansowane, przynajmniej początkowo, przez producentów. - Jednak potrzebna będzie pomoc publiczna - mówi prof. Zięba. Przedsiębiorcy liczą, że państwo pokryje połowę kosztów.

- Wczoraj władze ukraińskie poinformowały, że znoszą embargo na mięso importowane z Białorusi - podała PAP. Nadal granice będą zamknięte dla mięsa z Polski.

Główny inspektor weterynaryjny Ukrainy Iwan Bisiuk wyjaśnił, że restrykcje wobec polskich eksporterów będą utrzymane do czasu wyjaśnienia wątpliwości związanych z pracą polskich służb weterynaryjnych. Bisiuk powiedział, że strona ukraińska nie otrzymała dotychczas od Polaków odpowiedzi na wszystkie stawiane przez nią pytania. Spotkanie polskich i ukraińskich służb weterynaryjnych ma odbyć się 11 i 12 kwietnia.


POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę