W 2012 r. ujawniono ponad 88 tys. wykroczeń przeciwko pracownikom, blisko 19 tys. pracodawców otrzymało mandaty karne, a sądy orzekły łącznie ponad 7 mln zł grzywien od łamiących przepisy - wynika ze sprawozdania z działalności Głównego Inspektora Pracy za ubiegły rok.
W piątek Sejm przyjął sprawozdanie z jego działalności. Wszystkie kluby z uznaniem wypowiedziały się o Państwowej Inspekcji Pracy.
Główny Inspektor Pracy Iwona Hickiewicz przedstawiła posłom m.in. statystyki PIP. Wynika z nich, że w 2012 r. inspektorzy przeprowadzili blisko 90 tys. kontroli u ok. 69 tys. pracodawców, na rzecz których pracę świadczyło ok. 3,6 mln osób.
Ponad połowę skontrolowanych stanowiły mikroprzedsiębiorstwa, pod względem branży dominowały zakłady przetwórstwa przemysłowego, budowlane oraz handlowo-naprawcze.
Inspektorzy pracy ujawnili łącznie 88,6 tys. wykroczeń przeciwko prawom pracowniczym. Na sprawców nałożono blisko 19 tys. mandatów karnych na kwotę 22,5 mln zł, a do sądów inspektorzy skierowali 3,8 tys. wniosków o ukaranie. Sądy orzekły grzywny o łącznej wysokości 7,2 mln zł wobec ponad 3,3 tys. sprawców. Do prokuratury skierowano 987 zawiadomień o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.
Przestępstwa w większości dotyczyły udaremniania lub utrudniania inspektorom czynności służbowych, złośliwego lub uporczywego naruszania praw pracowniczych lub fałszowania dokumentów.
W 2012 r. w co szóstym kontrolowanym podmiocie (ponad 4,2 tys., czyli podobnie jak w 2011 r.) stwierdzono nielegalne zatrudnienie.
Według PIP w 2012 r. nie opłacono składek na Fundusz Pracy za blisko 49 tys. osób (w 2011 r. - 37,5 tys. osób), na łączną kwotę 15,7 mln zł (w 2011 r. - 10 mln zł).
Inspekcja stwierdza też, że systematycznie wzrasta skala zawierania umów cywilnoprawnych w warunkach, w których powinna zostać zawarta umowa o pracę. W 2012 r. zakwestionowano 16 proc. kontrolowanych pod tym kątem umów, podczas gdy w 2011 r. - 13 proc., w 2010 r. - 10 proc., a w 2009 r. - 7 proc.
Według PIP jednymi z większym problemów wciąż są też: naruszanie przepisów o wynagrodzeniu za pracę i nieprzestrzeganie norm czasu pracy.
Spada natomiast liczba nieprawidłowości dotyczących legalności zatrudnienia cudzoziemców; w 2012 r. spadło ono - w porównaniu z 2011 r. - o 29 proc. i o 36 proc. w porównaniu z 2010 r. Najczęściej nielegalnie zatrudniani są w Polsce Ukraińcy.
W 2012 r. do PIP wpłynęło blisko 44,3 tys. skarg - w większości dotyczyły nawiązywania i rozwiązywania stosunku pracy, wynagradzania oraz warunków pracy. Specjaliści PIP udzielili ponad milion 200 tys. bezpłatnych porad.
PIP po raz kolejny podnosi, że na efektywność jej kontroli negatywnie wpływają ograniczenia ustawowe, a szczególnie obowiązek zawiadomienia przedsiębiorcy o zamiarze wszczęcia kontroli.
Sprawozdanie PIP pozytywnie oceniły wszystkie kluby poselskie. Teresa Piotrowska (PO) podkreśliła, że "sprawozdanie jest przejrzyste, spójne i bardzo dobrze udokumentowane".
Sprawozdanie poparł też Stanisław Szwed w imieniu klubu PiS, oceniając, że jest ono "obszerne i bardzo dobrze przygotowane".
Zofia Popiołek (TR) stwierdziła, że działalność PIP w obecnej sytuacji na rynku pracy jest bardzo ważna i podziękowała Inspekcji za zaangażowanie. "Tak trzymać" - powiedziała.
Bardzo pozytywnie o działalności PIP mówił też Mirosław Pawlak (PSL). "Z dużą satysfakcją stwierdzam, że organ ten wykonał swe zadania za rok 2012 bardzo dobrze" - ocenił w imieniu PSL.
Ryszard Zbrzyzny (SLD) ocenił, że PIP jest dobrze zorganizowaną służbą i "dzielnie stoi na straży przestrzegania obowiązującego w Polsce prawa pracy".
9308290
1