Ptak_Waw_CTR_2024

Polska czerwona kontra łaciata

5 stycznia 2016
Jak podaje portal TVP.info, coraz więcej starych ras zwierząt pojawia w ekologicznych zagrodach. Rasy rodzime, które zniknęły z krajobrazu polskich wsi z powodu mniejszej wydajności, wracają do łask i na terenach wiejskich. Konsumenci mogą się cieszyć z produktów wyższej jakości, a rolnicy z możliwości otrzymania za nie wyższych cen.

Bydło rasy polskiej czerwonej hodowane było na polskich ziemiach od najdawniejszych czasów. Słynie z mleka będącego bardzo dobrym surowcem do serów. Zwierzęta tej rasy łatwo dostosowują się do warunków bytowania, a do utrzymania dobrej kondycji wystarcza im jedynie łąka i siano. Zasięg dzisiejszej populacji, która stanowi niecały 1% całego pogłowia, ogranicza się głównie do Małopolski i Mazur. Jednak to się zmienia. Polska czerwona pojawia się coraz częściej na polach właścicieli gospodarstw ekologicznych, w ich kolebce – na Kujawach i Pomorzu.

-Stare rasy zwierząt bardzo dobrze nadają się do gospodarstw ekologicznych ze względu na dobre zdrowie, długowieczność czy zdolność dobrego wykorzystania pasz objętościowych – przyznaje Mieczysław Babalski, prezes „Ekolandu”, który w swoim gospodarstwie posiada polską czerwoną i zielononóżki.

Rasa białogrzbieta - to bydło od wieków bytujące w Polsce, doskonale wykorzystujące pasze i wytrzymałe na miejscowe warunki. Bydło tej rasy można użytkować przede wszystkim w kierunku mlecznym i mięsnym.

Popularne w gospodarstwach ekologicznych, szczególnie wytwarzających mięso z certyfikatem najwyższej jakości (Pork Quality System - PQS), stają się także stare rasy trzody chlewnej. Złotnicka pstra charakteryzuje się dobrej jakości mięsem i słoniną. Z kolei świnia puławska dobrze przystosowuje się do warunków środowiska i trudnych warunków utrzymania, jest odporna i niewybredna w stosunku do paszy. Dobrze wykorzystuje pastwisko. A świnie złotnickie białe selekcjonowane były w kierunku zwiększenia mięsności tuszy. To typ mięsny, późno dojrzewający, o średnim tempie wzrostu.

Na wsi coraz częściej można też spotkać owce wrzosówki. To jedna z najstarszych rodzimych ras owiec. Już od XVII wieku występowała w rejonie północno-wschodniej Polski. Jest doskonale przystosowana do chowu w trudnych warunkach klimatyczno-środowiskowych oraz mało wymagająca, jeśli chodzi o paszę. Z kolei owca świniarka jest najbardziej prymitywną z utrzymywanych w kraju ras owiec. Rasa ta ciągle zagrożona jest wyginięciem. Owce te nie wymagają opieki człowieka, doskonale nadają się więc do wypasu na nieużytkach oraz pielęgnacji krajobrazu na terenach cennych przyrodniczo.
 
Na terenach wiejskich gospodynie coraz częściej wprowadzają także zielononóżki kuropatwiane, kury rasy ogólnoużytkowej. Są one przystosowane do polskiego klimatu i ekstensywnych warunków chowu. Warunkiem koniecznym przy hodowli tej rasy jest zapewnienie jej obszernego wybiegu. Mięso zielononóżki kuropatwianej ma znakomity smak, a jaja odznaczają się obniżoną zawartością cholesterolu. Do chowu przydatna jest w stadach do 200 sztuk.

Wielu rolników podkreśla, że warto przywracać stare rasy zwierząt. Rasy rodzinne są doskonale przystosowane do lokalnych, trudnych, warunków środowiskowych. Są długowieczne i bardziej odporne na choroby. Pozwalają na uzyskanie produktów lepszej jakości i o lepszych walorach smakowych. Jest więc możliwość otrzymania za nie wyższych cen, co dla gospodarzy jest, przy obecnej sytuacji na rynku rolnym, niezmiernie ważne.

Wprowadzanie na wsi starych ras zwierząt ma także inne zalety. Są one bowiem także częścią dziedzictwa kulturowego. Pełnią funkcje przyrodniczo-krajobrazowe i społeczno-kulturowe. Zwiększają lokalną atrakcyjność turystyczną. Są bardzo ważnym elementem rozwoju gospodarczego każdego regionu. Rasy rodzime pełnią również istotną rolę w zachowaniu bioróżnorodności obszarów wiejskich o wysokich walorach przyrodniczych.

Dodatkowe informacje o ekologicznej hodowli zwierząt można uzyskać m.in. w Centrum Kompetencji Rolnictwa Ekologicznego i Wielofunkcyjnego SIMOCA przy SGGW w Warszawie oraz w Centrum Kompetencji Rolnictwa Ekologicznego i Wielofunkcyjnego SIMOCA przy Dyrekcji Brodnickiego Parku Krajobrazowego w Grzemięcy (kujawsko-pomorskie).

POWIĄZANE

W październiku odbyło się posiedzenie grupy roboczej „Miód” Copa-Cogeca, w który...

EIT Food już po raz siódmy organizuje warsztaty projektowania produktów żywności...

Przechowywanie paliwa w gospodarstwie rolnym wymaga wdrożenia odpowiednich rozwi...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę