aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Polityka zagrożeniem dla gospodarki

10 maja 2004

Polska gospodarka wchodzi na drogę długiego i stabilnego wzrostu, jednak szansa ta może zostać zaprzepaszczona, jeśli sytuacja na scenie politycznej nie ustabilizuje się, a reforma finansów publicznych nie zostanie konsekwentnie przeprowadzona - ocenia premier Marek Belka.

Jesteśmy na progu długiego i zrównoważonego wzrostu gospodarczego. To mogą być tłuste lata w polskiej gospodarce –  powiedział Belka w piątek na spotkaniu ze studentami Szkoły Głównej Handlowej. Wzrost gospodarczy opiera się na zdrowych fundamentach. Mamy niską inflację, spadający deficyt na rachunku obrotów bieżących i szybkie tempo wzrostu wydajności pracy –  dodał.

Zdaniem Belki prowzrostowo będzie też działał napływ funduszy unijnych, m.in. dlatego, że wymusi zmianę struktury wydatków publicznych. Premier dodał, że w ciągu dwóch i pół roku do gospodarki trafi ok. 80 mld zł z tytułu członkostwa Polski w UE. Premier ocenia, że widać już pierwsze efekty przyspieszonego wzrostu gospodarczego. Należy do nich sytuacja w budżecie. Belka ocenia, że tegoroczny deficyt budżetowy będzie mniejszy niż 45,3 mld zł, które zapisano w ustawie budżetowej.

Jestem przekonany, że tegoroczny deficyt budżetowy będzie mniejszy od planowanego –  powiedział w piątek, dodając, że lepszy wynik budżetu jest związany z większymi niż planowano wpływami podatkowymi. Wiceminister finansów Elżbieta Suchocka-Roguska powiedziała w czwartek PAP, że deficyt budżetowy na koniec kwietnia nie będzie wyższy niż na koniec marca, kiedy to wyniósł 26,1 proc. rocznego planu. Zdaniem Suchockiej-Roguskiej może być on nawet niższy, co oznaczałoby, że budżet w kwietniu w ujęciu miesięcznym miał nadwyżkę.

Zagrożeniem sytuacja polityczna i ryzyko zaniechania reform

Belka dodał, że należy spodziewać się wzrostu inflacji w najbliższym czasie, jednak nie powinien on być znaczny. Inflacja zapewne wzrośnie, ale to będzie umiarkowany wzrost ze względu na sytuację na rynku pracy –  powiedział.

Dużo większym zagrożeniem, według nowego premiera, jest niestabilność polityczna i zaniechanie reformy finansów publicznych. Belka podkreślił, że to właśnie czynniki polityczne zdecydowały o obniżeniu przez agencję ratingową Fitch perspektywy dla polskiego długu w walucie obcej oraz ratingu długu w walucie krajowej do A z A plus.

Fitch obniżył rating ze względu na niestabilność polityczną. Obniżyli rating do poziomu sprzed kilku miesięcy, bo sądzą, że sytuacja jest na tyle niestabilna, że zagraża realizacji planu Hausnera. I ja ich rozumiem –  powiedział Belka. Jestem za konsekwentną realizacją planu, tak jak został on wcześniej zaprojektowany –  dodał.

Wcześniej premier mówił o modyfikacjach w programie oszczędnościowym rządu, który do 2007 roku ma zmniejszyć potrzeby pożyczkowe budżetu o (łącznie) 50 mld zł. Rozbudowanie programu ma polegać m.in. na dodaniu do niego rozwiązań likwidujących tzw. stary portfel emerytalny, co ma kosztować ok. 3,5 mld zł w ciągu sześciu lat. Głosowanie nad wotum zaufania dla rządu Marka Belki Sejm przeprowadzi w piątek 14 maja.


POWIĄZANE

Już za moment rozpocznie się długo wyczekiwany gorący sezon wakacyjny. Z pomocą ...

Nieustannie pojawiają się nowe informacje o przypadkach, w których oszuści wykor...

Wiele osób posiadających rezydencję podatkową Abu Zabi, Dubaju czy innego emirat...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę