OPOLAGRA_2025
AgroShow_05_2025_Zielone

Polityczny podtekst zakazu importu polskiej żywności?

14 listopada 2005
Rosyjski dziennik "Izwiestija" sugeruje w piątek, że wprowadzony przez Rosję zakaz importu mięsa, warzyw i owoców z Polski może mieć podtekst polityczny.

Złe języki mówią, że przyczyny są polityczne. Natomiast oficjalna wersja głosi, że jest to wymuszony krok, związany z częstymi w ostatnim czasie przypadkami naruszenia przez polską stronę norm weterynaryjnych i fitosanitarnych –  pisze ta opiniotwórcza gazeta.

"Izwiestija" przywołują też opinię dyrektor generalnej Instytutu Marketingu Rolnego w Moskwie Jeleny Tiurinej, która uważa, że wstrzymanie importu wieprzowiny z Polski może odbić się na cenach na rosyjskim rynku.

Według Tiurinej, z Polski pochodzi ok. 5 proc. sprowadzanego do Rosji mięsa wieprzowego. Podobny udział w tym rynku mają USA, Dania i Niemcy. Głównym dostawcą jest jednak Brazylia, na którą przypada 70 proc. rynku.

Obecność polskiej wieprzowiny - jak odnotowała rosyjska ekspert - jest szczególnie zauważalna w Centralnym Okręgu Federalnym, w tym w Moskwie.

Zdaniem Tiurinej, rosyjski rynek mięsny przeżywa w tym roku "napięcia". Ponadto w okresie przednoworocznym oczekuje się sezonowego wzrostu cen mięsa i kiełbas. Na tym tle zakaz importu polskiej wieprzowiny będzie dodatkowym czynnikiem wzrostu cen - prognozuje szefowa moskiewskiego Instytutu Marketingu Rolnego.

"Izwiestija" zauważają, że udział polskiej wołowiny w rosyjskim rynku nie przekracza 1 proc., dlatego - w opinii ekspertów - jej brak nie będzie mieć zauważalnego wpływu na ceny konsumpcyjne.

Dziennik ocenia również, że jeśli zakaz importu produktów pochodzenie roślinnego z Polski nie zostanie w najbliższym czasie cofnięty, to miłośników polskich mrożonych warzyw i owoców może stać się jeszcze mniej. Na zwolnione miejsce w chłodniach supermarketów głodnym okiem spoglądają dostawcy węgierskiej produkcji, którzy są liderem rynku, i rodzimi producenci, zajmujący na nim drugie miejsce –  wskazują "Izwiestija".

Gazeta przypomina, że Polska była największym dostawcą mrożonych i konserwowanych warzyw oraz owoców do ZSRR. W ostatnim dziesięcioleciu udział Polski w tym rynku systematycznie malał. Obecnie wynosi ok. 8 proc.


POWIĄZANE

Stowarzyszenie "Otwarte Klatki" to organizacja która od lat uderza w polskiego r...

Zdrowie roślin jest podstawą życia i bezpieczeństwa żywnościowego, a zatem stano...

Według systemu informacyjnego FGIS "Argus-Fito" od początku 2025 roku od 7 maja ...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę