Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Podnieść wiek emerytalny, by sprostać problemom demograficznym, to błąd

5 stycznia 2016
Uproszczony postulat podniesienia wieku emerytalnego w celu sprostania wyzwaniom demograficznym jest błędny z ludzkiego punktu widzenia i szczerze mówiąc, zbyteczny w kategoriach ekonomicznych. Nie mam zamiaru przedstawiać danych demograficznych, które są dobrze znane czytelnikom tej gazety. Wystarczy powiedzieć, że rok 2050 jest generalnie uważany za demograficzny dzień sądu ostatecznego.

Wracałem niedawno do domu po wykładzie z ekonomii, który odbył się w ciepłej i wygodnej sali dla grupy miłych i bystrych studentów. Padał grad i było zimno, ale co tam! Przechodząc obok tonącego w błocie placu budowy metra przy rondzie ONZ w centrum Warszawy, zwróciłem uwagę na pewnego robotnika, który miał około 55 lat. Był ubrudzony, zmęczony i wyraźnie było mu zimno. Prawdopodobnie czekało go jeszcze wiele godzin pracy, a poruszał się równie mozolnie jak polscy żołnierze podczas odwrotu spod Moskwy. Co to ma wspólnego z wiekiem emerytalnym? Bardzo wiele, ponieważ ja będę szczęśliwy mogąc pracować do 70-tki, a on będzie miał szczęście, jeżeli dociągnie do 60 lat, nie mówiąc już o 65.

Dlatego uproszczony postulat podniesienia wieku emerytalnego w celu sprostania wyzwaniom demograficznym jest błędny z ludzkiego punktu widzenia i szczerze mówiąc, zbyteczny w kategoriach ekonomicznych. Nie mam zamiaru przedstawiać danych demograficznych, które są dobrze znane czytelnikom tej gazety. Wystarczy powiedzieć, że rok 2050 jest generalnie uważany za demograficzny dzień sądu ostatecznego.

Ale chwileczkę. 2050 rok będzie za 38 lat. To niemal pełny okres pracy całego pokolenia. Przy założeniu, że realny wzrost dochodu narodowego (zamiennika PKB) wyniesie trzy procent, będzie się on podwajał co każde 24 lata. Czytelnicy słyszeli być może o zasadzie 72, według której wartość dochodu narodowego podwaja się co każde 72 lata przy jednoprocentowym rocznym wzroście i co 36 lat przy dwuprocentowym. Jeżeli wydajność pracy będzie rosła według historycznych standardów OECD, problemem nie będzie niewystarczająca siła robocza, ale to, co zrobić z ludźmi w wieku produkcyjnym, dla których nie ma pracy. Wydajność pracy w Polsce będzie wystarczająca, by zapewnić każdemu przyzwoity standard życia, przy jednoczesnym zachowaniu obecnego wieku emerytalnego. Jego podniesienie może potencjalnie pogłębić deficyt zatrudnienia.

Niestety dyskusja koncentruje się niemal wyłącznie na współczynniku zależności demograficznej, czyli liczbie osób starszych w stosunku do ludzi w wieku produkcyjnym. W przypadku Polski te liczby są porażające: współczynnik ma wzrosnąć z 19 proc. w 2010 roku do 56 proc. w 2050, wynika z raportu Komisji Europejskiej. Ten radykalny skok o 195 proc. (wraz ze spodziewanym wydłużeniem się długości życia) sprzyja postulatom o wydłużenie wieku emerytalnego.
Więcej w Dzienniku Gazecie Prawnej



POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę