Do gry w golfa - taki wniosek można wyciągnąć na podstawie ostatnich doniesień prasowych o zakupach i inwestycjach najbogatszych ludzi w naszym kraju. Oto pod Górą Kalwarią w miejscowości Brześce Jan Wejchert rozpocząć budowę jednego z największych pól golfowych w kraju. Przypomnijmy, iż Jan Wejchert w 1984 założył wspólnie z Mariuszem Walterem firmę ITI (International Trading and Investment), zajmującą się na początku produkcją chipsów. Potem firma otrzymała koncesję od władz PRL na sprowadzanie sprzętu elektronicznego z zagranicy i dystrybucję filmów na kasetach video w Polsce, by w 1997 r założyć wspólnie z Mariuszem Walterem jedną z pierwszych dużych, komercyjnej stacji telewizyjnej TVN oraz by stać się współwłaścicielem, również wraz z Mariuszem Walterem, klubu piłkarskiego Legia Warszawa.
Całe pole Golfowe, o nazwie Wejchert Golf Club, zajmie 95 hektarów, a więc prawie o połowę więcej niż Pole Mokotowskie w Warszawie (60 ha) i pole golfowe w Rajszewie pod Jabłonną. Właściwie Jan Wejchert jest dla gminy Góra Kalwaria dobroczyńcą, bo wcześniej na tych polach miało powstać osiedle 500 domów, ale władze samorządowe się nie zgodziły. Teraz też mają mieszane uczucia, bo wiedzą, że w tym roku za 110 hektarów otrzymają nie więcej jak 11 tys. zł w formie podatku gruntowego. Gdy pole zacznie działać, a stanie się to nie wcześniej jak za rok, podatki wzrosną do 700 tys. zł, jeśli wcześniej nie przejdzie w Sejmie ustawa znacznie obniżająca podatki z pól golfowych i stoków narciarskich.
W Polsce, jak donosi "Gazeta Wyborcza" w czwartkowym wydaniu z 10 września br., działa około 30 ośrodków golfowych. Okazjonalnie gra w golfa około 8 tys. osób, z czego połowa regularnie grających mieszka w Warszawie. Wśród nich jest Jan Wejchert.
Na marginesie tej informacji rodzi się pytanie - co byłoby lepsze - osiedle na 500 domów, a może las, albo 100 hektarów orzechów?