W 9 gminach województwa kujawsko-pomorskiego wygasają właśnie roczne umowy zawarte pomiędzy samorządami i Agencją Własności Rolnej Skarbu Państwa.
Szanse na to, że byli pracownicy PGR-ów będą nadal czyścić rowy, są małe – agencji brakuje pieniędzy. Tymczasem 25 spółek wodnych skorzysta z dofinansowania w ramach realizacji Programu Aktywizacji Obszarów Wiejskich.
W 2002 r. Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa podpisała umowy z urzędami gminy w Łabiszynie, Mroczy, Kruszwicy, Strzelnie, Szubinie, Gąsawie, Więcborku, Jeziorach Wielkich oraz w Dąbrowie k. Mogilna.
Dzięki temu zatrudnienie w spółkach wodnych znalazło prawie 150 byłych pracowników PGR. 20 z nich pracowało w Kruszwicy. Zajmowali się konserwacją urządzeń melioracyjnych – mówi Andrzej Sieracki, kierownik spółki wodnej. AWRSP pokrywała 60-90 proc. kosztów związanych z zatrudnieniem byłych pracowników pegeerów. Wysokość dofinansowania zależała od wielkości gruntów należących do skarbu państwa na terenie danej gminy – wyjaśnia Grzegorz Smytry, z-ca dyrektora bydgoskiego oddziału agencji.
Szanse na kontynuowanie współpracy w br. są niewielkie. Do tej pory nie mamy jeszcze przepisów wykonawczych określających zasady finansowania – informuje dyrektor. Poza tym w agencji obawiają się, że w 2003 r. może zabraknąć pieniędzy na dodatkowe inwestycje. Ze względu na zobowiązania wobec zabużan ograniczyliśmy liczę przetargów na zakup gruntów – tłumaczy dyrektor Smytry.
Tymczasem 25 spółek wodnych ze wsi i miast do 20 tys. mieszkańców skorzysta w tym roku z pomocy Banku Światowego, który współfinansuje Program Aktywizacji Obszarów Wiejskich. Dzięki temu, przez 3 miesiące 188 osób będzie czyścić rowy i kanały. Dostaną za to (brutto) 950 zł miesięcznie. Realizacja programu kosztować będzie ponad 567 tys. zł.