Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Piekarz decyduje o tym, ile dni chleb jest świeży

1 kwietnia 2004

Już po burzy. Piekarze i ich klienci mogą spać spokojnie - zarówno na pieczywo świeże, jak i na to o przedłużonym terminie trwałości, obowiązywać będzie 7 procent VAT.

Problem powstał, gdy prezydent Aleksander Kwaśniewski podpisał ustawę o VAT. Zgodnie z nią od 1 maja na chleb miały obowiązywać dwie stawki podatku VAT: 7 proc. na pieczywo świeże i 22 proc. na pieczywo o przedłużonym terminie trwałości. Według Głównego Urzędy Statystycznego w Łodzi "świeże" to takie, które ma termin przydatności do trzech dni.
Wszyscy się zdziwili . Podobne produkty nie powinny mieć dwóch stawek VAT. Jest też inny problem - zwiększona stawka VAT na chleb o przedłużonej trwałości uderzyłaby w producentów, którzy mają w asortymencie przede wszystkim taki chleb. - To by oznaczało podwyżki na prawie wszystkie nasze produkty - mówi Danuta Rypińska, dyrektor finansowa z firmy "Schulstad".
Producenci pieczywa poczuli się dodatkowo zaniepokojeni: - co będzie, jeśli świeże pieczywo zostanie pokrojone w sklepie, a następnie włożone do worka? Czy w chwili krojenia jego VAT wzrośnie i cena również? Absurd.... - Mieliśmy wrażenie, że problem będzie dotyczył tylko dużych piekarni, które produkują chleb z długim terminem ważności - mówi Andrzej Szymański z piekarni "Krys-And" z Bydgoszczy. - W końcu zwątpiliśmy, bo informacje w mediach dotyczyły także świeżego chleba w worku foliowym! W związku z tym zamieszaniem najwięcej kłopotów miał we wtorek GUS, który zdefiniował "pieczywo świeże". I rozdzwoniły się telefony. - Nie wiem, dlaczego wszyscy pytają nas o VAT - mówi Teresa Śmiłowska z GUS. - My nie zajmujemy się podatkiem VAT, bo nie mamy takich kompetencji. Po prostu kwalifikujemy produkty na podstawie opisów, które sporządza sam producent. Gdy producent zaznacza, że pieczywo jest "świeże", to my kwalifikujemy je jako świeże. A jeśli zaznacza, że chleb ma termin trwałości przedłużony, to kwalifikujemy dany chleb zgodnie z wolą producenta. Ingerujemy tylko, jeśli producent ma kłopot z kwalifikacją - wyjaśnia Teresa Śmiłowska. Nie pozostało nic innego, jak wyjaśniać sprawę w resorcie finansów. Tu jednak problem. Ministerstwo cały wtorek ustalało, jak się do informacji o podwójnym podatku odnieść. W końcu w środę otrzymaliśmy oficjalną deklarację. Piekarze oraz ich klienci mogą odetchnąć. Deklaracja brzmi: "Ministerstwo Finansów uprzejmie wyjaśnia, że nie zamierzało i nie zamierza dla pieczywa, w tym również paczkowanego i foliowanego o przedłużonej trwałości, opodatkowanego obecnie stawką podatku od towarów i usług w wysokości 7 procent, zmieniać po dniu 30 kwietnia br. wysokości opodatkowania". Przyczynę powstania niejasności ministerstwo ustala w trybie pilnym...
- To dobrze - powiedziała nam w środę Danuta Rypińska z firmy "Schulstad". - To znaczy, że ktoś problem zauważył i może do 1 maja ministerstwo zdąży coś z tym zrobić.
Trzeba będzie tylko zmienić zapis w ustawie o VAT. Ale deklaracja to deklaracja. I nie jest to prima aprilis, gdyż oświadczenie wydane zostało jeszcze z datą marcową.




POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę