Większość krajów członkowskich Unii Europejskiej poparło propozycję Komisji Europejskiej dotyczącej zakazania stosowania w rolnictwie trzech pestycydów szkodliwych dla pszczół i innych owadów zapylających.
W środę 29 kwietnia podczas głosowania w Brukseli na posiedzeniu Stałego Komitetu ds. Łańcucha Żywnościowego i Zdrowia Zwierząt, został przegłosowany tymczasowy zakaz stosowania w Unii Europejskiej trzech pestycydów z grupy neonikotynoidów, które zidentyfikowano jako najbardziej szkodliwe dla pszczół. Substancje te to: imidaklopryd i klotianidyna firmy Bayer i tiametoksam firmy Syngenta.
Głosowanie to jasno pokazało, że zakaz ten ma duże polityczne wsparcie. Jestem pewien, że wynika ono także z zdecydowanego wsparcia naukowców i opinii publicznej. Kraje, które były przeciw, tym razem przegrały. Teraz Komisji Europejskiej nie pozostaje już nic innego, jak natychmiastowe powstrzymanie użycia tych pestycydów. Będzie to pierwszy krok na drodze do ochrony produkcji żywności oraz ekosystemów w Europie. Każda dalsza zwłoka będzie oznaczać uleganie lobbingowi firm Bayer i Syngenta”, mówi Katarzyna Jagiełło, koordynatorka kampanii „Zrównoważone Rolnictwo” w polskim Greenpeace.
Jak podkreśla Greenpeace wszystkie trzy zakazane pestycydy są szeroko stosowane w rolnictwie. Stosuje się je zarówno w formie oprysków, jak i tzw. zaprawiana ziaren jeszcze przed wysiewem (np. poprzez nasączanie ich pestycydem). Wszystkie one mają negatywny wpływ na pszczoły i inne owady zapylające. Prowadzą do ich bezpośredniej śmierci lub uszkadzają układ nerwowy i immunologiczny oraz zaburzają komunikację. Pszczoły nie znajdują drogi do ula, gubią się i giną.
-Wymieranie pszczół jest jednym z najbardziej oczywistych i widocznych efektów chorego i nieskutecznego rolnictwa przemysłowego, które zatruwa środowisko i nas samych chemikaliami, niszcząc przy tym jednego z najmądrzejszych i najbliższych sprzymierzeńców człowieka – owady zapylające. Politycy europejscy powinni to dostrzec i przesunąć część środków przeznaczonych dla rolnictwa, na promocję i wdrażanie praktyk nowoczesnego rolnictwa ekologicznego - dodaje Jagiełło.