Pakt fiskalny jest zgodny z konstytucją - orzekł w środę Trybunał Konstytucyjny. Politycy PiS, którzy kierowali wniosek w tej sprawie argumentowali, że ustawa o ratyfikacji paktu fiskalnego została uchwalona w niewłaściwym trybie.
We wniosku do TK posłowie i senatorowie PiS napisali, że ich zdaniem ustawa o ratyfikacji paktu fiskalnego została uchwalona w niewłaściwym trybie, bo Sejm przegłosował ją zwykłą większością głosów, a powinien był uchwalić ją większością 2/3 głosów w obecności, co najmniej połowy ustawowej liczby posłów i senatorów lub zdecydować o referendum ogólnokrajowym w tej sprawie.
Autorzy wniosku do TK podważali też zgodność ustawy o ratyfikacji z innego względu - że sama decyzja Rady Europejskiej z 25 marca 2011 r. w sprawie zmiany art. 136 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej jest niezgodna z tym traktatem.
Zmiana art. 136 traktatu polegała na dodaniu w nim nowego przepisu, w którym zapisano, że "państwa członkowskie, których walutą jest euro, mogą ustanowić mechanizm stabilności uruchamiany, jeżeli będzie to niezbędne do ochrony stabilności strefy euro, jako całości.
Udzielenie wszelkiej niezbędnej pomocy finansowej w ramach takiego mechanizmu będzie podlegało rygorystycznym warunkom. - Tak jak w innych krajach.
Przedstawiciele Sejmu, Prokuratury Generalnej i MSZ wskazywali też na wyroki sądów konstytucyjnych innych krajów: Niemiec, Estonii, Irlandii, a ostatnio również Austrii, w których sądy te - odpowiedniki naszego Trybunału Konstytucyjnego - stwierdziły, że wskutek ratyfikacji przez te państwa paktu fiskalnego nie doszło do przeniesienia suwerennych praw i kompetencji tych krajów.
Sejm uchwalił ustawę o ratyfikacji paktu zwykłą większością głosów, natomiast zdaniem autorów wniosku do TK powinien był wybrać tryb szczególny.
Z art. 90 wynika, że dotyczy on sytuacji, gdy Rzeczpospolita Polska na podstawie umowy międzynarodowej przekazuje organizacji międzynarodowej kompetencje organów władzy państwowej w niektórych sprawach. Precedensowa sprawa
Do tej pory TK nigdy nie wypowiadał się szczegółowo, jak interpretować art. 90 i w jakich sytuacjach powinien mieć zastosowanie szczególny tryb przewidziany w tym przepisie, a w jakich zwykły tryb przewidziany w art. 89 konstytucji.
Prokurator przypomniał, że konstytucja była uchwala w zupełnie innych czasach, gdy Polska nie była jeszcze w UE ani w NATO. Chodziło o to - mówił - aby zapobiec sytuacji, w której zbyt nikłą większością głosów doszłoby do utraty przez Polskę suwerenności.
9434713
1