Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Ogrom zniszczeń

26 maja 2010
Dziesiątki tysięcy hektarów pól zalanych i podtopionych. Brakuje paszy dla zwierząt. Części upraw nie uda się już uratować. To skutki powodzi na opolskiej wsi. Straty poniosło kilka tysięcy gospodarstw w 29 gminach. Rozpoczęło się ich szacowanie, już wiadomo, że sięgną wielu milionów złotych.

Dopiero teraz opadająca woda odkrywa zniszczenia w zagrodach. Ale największe straty są na polach – tam w wodzie stoją zboża i rzepak.

Marek Leja, wójt gminy Dąbrowa: musi być jakaś dodatkowa pomoc, bo na dzisiaj już potrzeba na przykład paszy dla zwierząt. Skąd ją brać.

Rolnicy z przerażeniem patrzą na swoje pola. W wielu gospodarstwach zostały zalane wszystkie uprawy tak jak w Lędzinach, Żelaznej czy Folwarku pod Opolem. W żniwa nie będzie co zbierać jeśli woda na polu postoi jeszcze kilka dni.

Bernard Laudis, wieś Żelazna: tam pole jest pod Odrą i tam jest zniszczony hektar i tutaj hektar zniszczony koło domu.

Bernard Stańczyk, wieś Żelazna: ja mam prawie całe gospodarstwo przy polderze. To nie wiem co tam będzie.

Tadeusz Wieszala sołtys wsi Folwark: prawie wszystko zalane, tak więc większość plonów już stracone.

Na razie rolnicy mogą liczyć na siebie i pomoc sąsiadów.

Tomasz Kostuś, zarząd województwa opolskiego: 70 hektarów w województwie opolskim jest zalanych lub podtopionych. Innymi słowy straty możemy liczyć w dziesiątkach a nawet setkach milionów złotych. oczywiście będzie pomoc.

Wojewoda zwróci się do rządu o dodatkową pomoc dla mieszkańców wsi, którym żywioł zniszczył dobytek.

Na Śląsku Cieszyńskim pod wodą znalazło się kilkaset hektarów upraw. Ucierpiało wiele gospodarstw. W Strumieniu woda podtopiła i zalała 80% powierzchni gminy.

Erika Boruta, właścicielka gospodarstwa w Drogomyślu: tu jest zalane mocno. Jarzyny, ziemniaki, pszenica ozima. Dosłownie wszystko.

W takiej sytuacji znalazła się większość rolników. Zalane wodą są uprawy rzepaku, pszenicy i kukurydzy. na niektórych polach ciągle stoi woda.

Urszula Słowik, sołtys Drogomyśla: rolnicy to chyba najbardziej ucierpieli. Bo nasi rolnicy z tego żyją. To jest ich źródło utrzymania.

Oprócz zniszczonych domów, zalanych parków i uszkodzonych dróg olbrzymie kwoty pochłonie naprawa wałów przeciwpowodziowych i regulacja potoków, które podczas tegorocznej powodzi wyrządziły na południu Polski większe szkody niż główne rzeki: Wisła, Soła, Olza i Odra


POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę