Producenci rzepaku pilnie poszukiwani! Tak wynika z podpisanej w niedzielę 6 lipca br. umowy pomiędzy Podkarpackim Stowarzyszeniem Producentów i Przetwórców Roślin Oleistych, a marszałkiem województwa.
Ta niedziela zdecydowanie należała do rolników. W Boguchwale koło Rzeszowa miejscowy Ośrodek Doradztwa Rolniczego zaprezentował także blisko dwieście odmian roślin: tych znanych i tych niedocenianych. Pokazy obejrzało kilka tysięcy osób.
Paradoksalnie - kłopoty ze skupem rzepaku w ostatnich latach, a co gorsza - z zapłatą sprawiły, że dziś rolnicy uprawiają go trzy razy mniej niż w latach dziewięćdziesiątych. W tym roku w Podkarpackiem rzepak od rolników chce przyjmować aż pięć zakładów przetwórczych. A w takich właśnie uprawach Stowarzyszenie Producentów i Przetwórców Rzepaku widzi szanse podkarpackiego rolnictwa w Unii Europejskiej. Ze względu na popyt i gwarancję przyzwoitej ceny.
W Boguchwale, na polach Wojewódzkiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego można było sprawdzić czy teoria z praktyką w uprawie i ochrony roślin bardzo się rozmija. Dzięki tej imprezie, rolnicy dowiedzieli się, że w Polsce uprawia się już ponad 50 gatunków ziemniaków, kukurydzy, soi czy ziół. W Boguchwale można podpatrzeć wzorcowe metody ich nawożenia i pielęgnacji. Organizatorzy Dni Pola w Boguchwale zachęcali też do sadzenia wierzby energetycznej i malwy pensylwańskiej. Te uprawy mają przyszłość, bo o odnawialne źródła energii upomina się Unia Europejska.