Import żywca wołowego do Turcji w pierwszej połowie bieżącego roku osiągnął 262726 sztuk, czyli zwiększył się o 60% w porównaniu z tym samym okresem poprzedniego roku. Jednocześnie w znacznym stopniu zmniejszył się import bydła z Urugwaju i Australii, które dotychczas były głównymi dostawcami żywca do Turcji.
Import z Urugwaju spadł o 19% i wyniósł 40598 sztuk, a z Australii zmniejszył się o 50% i wyniósł 22568 sztuk. W największym stopniu wzrósł import bydła z Węgier; zwiększył się on o 76% i osiągnął 73573 sztuki. Z Francji, Meksyku i Brazylii sprowadzono do Turcji po około 75 tys. sztuk w I półroczu 2012 r. Rok wcześniej Turcja nie importowała bydła z tych państw. Wzrostowi importu żywca bydlęcego towarzyszy spadek importu wołowiny. W pierwszym półroczu bieżącego roku wyniósł on 80%. Załamał się import wołowiny z Niemiec i z Francji. Jedynym krajem, który w dalszym ciągu sprzedaje do Turcji znaczne ilości wołowiny jest Polska. W Turcji obecnie brakuje wszystkich rodzajów pasz.