Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Nepotyzm Sawickiego w sądzie

5 stycznia 2016
Na środowej rozprawie zabrakło oskarżonych prezesów ARR: obecnego - Władysława Ł., oraz byłego - Bogdana T., byli obecni jedynie ich prawnicy. Mimo to sędzia postanowiła kontynuować wczoraj proces i przesłuchać przybyłego do sądu w charakterze świadka ministra rolnictwa Marka Sawickiego.
Ten powiedział, że podtrzymuje swoje zeznania w sprawie, które wcześniej złożył w Centralnym Biurze Antykorupcyjnym, i nie ma nic do dodania. Wówczas sędzia poprosiła świadka, aby odniósł się do treści zeznań mężczyzny, jednego z działaczy PSL oraz znajomego ministra, który dostał pracę w ARR Białystok (obecnie już tam nie pracuje). Przesłuchiwany był on przez CBA. Sędzia odczytała kilka zeznań, w których mężczyzna opowiadał o swoich staraniach w celu uzyskania zatrudnienia na kierowniczym stanowisku w terenowym oddziale ARR w Białymstoku. Wynikało z nich, że Marek Sawicki podczas rozmów z nim, m.in. w PSL, zapewniał go, iż otrzyma pracę na kierowniczym stanowisku w ARR Białystok. Sawicki, poproszony przez sąd o odniesienie się do tych zeznań, kilkakrotnie zaprzeczał, jakoby miał cokolwiek swojemu znajomemu obiecywać. - Nic o zatrudnieniu go w ARR w rozmowach, jakie kilka razy prowadziliśmy, nie wspominałem - stwierdził. - Mówił mi wprawdzie o swoich ambicjach objęcia stanowiska w ARR, ale ja jedynie odparłem, że jest zdolny, ambitny, więc powinien dążyć do realizacji tego marzenia - dodał. Minister rolnictwa, pytany przez sąd, skąd zna osobę, która była zatrudniona w ARR Białystok, odpowiedział, że była ona jego uczniem podczas jego pracy dydaktycznej na początku lat 90. w technikum rolniczym w Sokołowie Podlaskim. Obecnie mężczyzna mieszka nieopodal wsi, w której zameldowany jest Marek Sawicki. Sędzia pytała również kilkakrotnie ministra, czy wywierał naciski na prezesów ARR, aby zatrudnili jego znajomego. Sawicki za każdym razem zaprzeczał, mówiąc, że nie rozmawiał w tej sprawie z prezesami. Twierdził, że o zatrudnieniu swojego byłego ucznia w ARR Białystok dowiedział się dopiero z doniesień medialnych dotyczących procesu prezesów ARR.
Białostocki sąd rejonowy stara się wyjaśnić, czy obecny prezes Agencji Władysław Ł. oraz były - Bogdan T., wydawali polecenia zatrudniania lub zwalniania konkretnych osób w ARR, czym w ocenie Prokuratury Okręgowej w Białymstoku przekroczyli uprawnienia. Polecenia miały być wydawane w 2008 roku Andrzejowi S., ówczesnemu dyrektorowi oddziału ARR w Białymstoku. Obaj oskarżeni nie przyznawali się w śledztwie do zarzutów. Grozi im do trzech lat więzienia. Według prokuratury, chodzi o zatrudnianie oraz zwalnianie osób przez prezesów "wbrew zasadom określonym w ustawie o Agencji Rynku Rolnego i organizacji rynków rolnych, która statuuje, iż nabór kandydatów do zatrudnienia na wolne stanowiska pracy jest otwarty i konkurencyjny". Śledztwo w sprawie sytuacji w białostockiej ARR prokuratura prowadziła wspólnie z Centralnym Biurem Antykorupcyjnym. Postępowanie zaczęło się od zawiadomienia złożonego do CBA przez Andrzeja S., dyrektora ARR Białystok, który zawiadomił Biuro, że był naciskany w sprawie zatrudniania osób, które jego zdaniem nie miały stosownych kompetencji. Śledztwo zakończyło się w kwietniu 2009 roku oskarżeniem prezesów Agencji - obecnego i jego poprzednika. Do odrębnego postępowania prokuratura wyłączyła wątek dotyczący Andrzeja S., bo w tamtym śledztwie ma on status pokrzywdzonego, a polska procedura karna nie przewiduje możliwości bycia w jednej sprawie także podejrzanym. Na początku grudnia sąd postanowił jednak warunkowo - na 2 lata - umorzyć postępowanie w sprawie Andrzeja S.



POWIĄZANE

20 listopada 2024 roku, w Warszawie odbyło się VI Posiedzenie Krajowej Rady Izb ...

Minister Polityki Agrarnej i Żywności Ukrainy Witalij Koval oraz Minister Rolnic...

Według stanu na 20 listopada od początku tego miesiąca koleją na Ukrainie przewi...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę