W rezerwatowej zagrodzie konika polskiego w Tuszymie k. Mielca na Podkarpaciu powiększyło się stado koników polskich - podał Mariusz Kamieniecki na portalu NaszDziennik.pl. Źrebak nie ma jeszcze imienia, które nadadzą mu dzieci.
Narodziny źrebaka miały miejsce w Wielkanoc, 20 kwietnia, tym samym liczebność tabunu żyjącego w Tuszymie wzrosła do 9 koni. Młody konik nie ma jeszcze imienia. Zostanie mu ono nadane dopiero w wyniku konsultacji z dziećmi – uczniami szkół współpracujących z Nadleśnictwem Tuszyma, które w ramach lekcji przyrody często odwiedzają zagrodę.
Jak poinformował NaszDziennik.pl Edward Marszałek, rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie, koniki polskie, nazywane niegdyś mierzynami, po swych przodkach zachowały niezależny, łagodny charakter.
– Jesienią zmieniają sierść na zimową, gromadzą spore zapasy tłuszczu, ponadto cechują się dużą odpornością na niekorzystne warunki pogodowe. Są zbliżone wyglądem do wymarłych tarpanów. Ich populacja w Polsce liczy obecnie zaledwie tysiąc osobników – wyjaśnia Edward Marszałek.
Konik polski charakteryzuje się wysoką inteligencją i odpornością na choroby. To przede wszystkim koń wierzchowy także dla dzieci i młodzieży, doskonały do rekreacji, rajdów konnych czy wycieczek. Jego niski wzrost 130-140 cm sprawia, że nawet wielogodzinne siedzenie w siodle nie jest uciążliwe. Konik polski nadaje się także do prac rolnych i lekkich zaprzęgów, a jego łagodny charakter i inteligencja sprawia, że doskonale nadaje się do hipoterapii.
Do Nadleśnictwa Tuszyma koniki polskie zostały sprowadzone w 1995 roku.