List Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi do rolników

Szanowni Mieszkańcy Wsi! Drodzy Rolnicy!

Ponad dziesięć lat przemian ustrojowych w Polsce zmieniło obraz naszego kraju. Inaczej też wygląda polska wieś. Z pewnością nie wszystko udało się zrobić. Są bardzo dobre gospodarstwa rolne, wysokotowarowe, zdolne do międzynarodowej konkurencji, ale są również obszary zaniedbane i pogrążone w stagnacji. Aby to zmienić niezbędny jest ogólny wzrost gospodarczy.

Pojawia się możliwość przyspieszenia koniecznych przemian. Nasze ewentualne przystąpienie do Unii Europejskiej będzie oznaczało objęcie polskich rolników Wspólną Polityką Rolną. Wiąże się to ze skierowaniem na polską wieś pieniędzy pochodzących z budżetu unijnego i krajowego. Nikt nie ma złudzeń, że poprawa nastąpi z dnia na dzień, ale mamy szanse by nasze dzieci i wnuki miały lepsze perspektywy rozwoju, lepsze warunki życia.

Ważne jest to, że rolnicy otrzymają dopłaty bezpośrednie. Podstawowy ich poziom to 25% wysokości dopłat unijnych w 2004 roku, 30% - w 2005 roku i 35% w 2006 roku. Będą one przysługiwały gospodarstwom o powierzchni powyżej 1 ha fizycznego i wyniosą odpowiednio w kolejnych latach – 160 zł/ha, 198 zł/ha i 238 zł/ha w skali roku.

Po uzupełnieniu tych dopłat z unijnych środków na rozwój wsi (łącznie z obowiązkowym dofinansowaniem krajowym) poziom ich wyniesie odpowiednio w kolejnych latach – 35,9 %, 39,5 % i 42,5%..

Zgodnie z wynegocjowanymi w Kopenhadze warunkami, dopłaty bezpośrednie będą mogły wzrosnąć do poziomu 55%, 60% i 65%, oczywiście, jeśli pozwolą na to możliwości budżetu krajowego.

Dodatkowe płatności przysługiwać będą producentom wytwarzającym produkty, które otrzymują dopłaty w Unii Europejskiej. Ich wysokość będzie zróżnicowana w zależności od rodzaju prowadzonej produkcji: roślinnej lub zwierzęcej (przeliczonej na powierzchnię paszową – łąki i pastwiska). Dotyczy to producentów zbóż, roślin oleistych, wysokobiałkowych, strączkowych, lnu, konopi włóknistych, tytoniu, chmielu, a także ziemniaków sprzedawanych na produkcję skrobi. Dodatkowe dopłaty nie będą przysługiwały na produkcję buraków cukrowych, ziemniaków konsumpcyjnych i paszowych, warzyw i owoców oraz innych upraw.

Przysługiwać będą również dopłaty do powierzchni upraw wykorzystywanych do produkcji pasz zielonych (łąki i pastwiska).

Przy pełnym, możliwym dofinansowaniu z budżetu krajowego maksymalny poziom dopłat bezpośrednich może wynieść 442zł/ha w 2004 roku, 483 zł/ha w 2005 roku i 522 zł/ha w 2006 roku – dla produkcji roślinnej oraz odpowiednio – 341zł/ha, 423 zł/ha i 517 zł/ha – dla łąk i pastwisk.

Do otrzymania dopłat bezpośrednich potrzebne będzie jedynie złożenie przez rolnika wniosku do powiatowego oddziału Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w terminie do 15 maja każdego roku. Należało będzie podać w nim powierzchnię ogólną gospodarstwa, powierzchnię poszczególnych działek, wraz z ich numerami znajdującymi się w rejestrze gruntów, a także wyszczególnić powierzchnię wszystkich upraw polowych oraz łąk i pastwisk. We wniosku powinien się znaleźć również numer konta bankowego, na które zostaną przelane środki finansowe w okresie listopad – styczeń.

Dopłaty przysługiwać będą użytkownikom gospodarstwa rolnego. Natomiast użytkowana ziemia powinna być utrzymana w dobrej kulturze rolnej.

Szanowni Mieszkańcy Wsi!

Pragnę zwrócić uwagę na jeszcze jeden istotny element wynikający z ewentualnego naszego przystąpienia do Unii Europejskiej. Przedstawione wyżej dopłaty bezpośrednie to nie są jedyne środki, które mogą trafić na polską wieś.

Będą także pieniądze skierowane na rozwój terenów wiejskich. To one właśnie, w dużej mierze, mogą przyczynić się do poprawy ich infrastruktury i poprawy warunków życia mieszkańców. Jednak poziom i stopień wykorzystania środków będzie zależał od naszego przygotowania, od przygotowania społeczności lokalnych, które przecież najlepiej wiedzą, co dla nich będzie najkorzystniejsze.

Jestem przekonany, że te podstawowe informacje, a także własna wiedza i przemyślenia osobiste będą Państwa najlepszym doradcą w wyborze dalszej drogi naszego rozwoju i to nie na jutro czy pojutrze, ale na całe pokolenia.

Adam Tański

Warszawa, maj 2003 roku